Żużel. Cellfast Wilki namieszają w PGE Ekstralidze?! Zaskakujące typy dziennikarzy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Sonia Kaps / mecz Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Cellfast Wilki Krosno
WP SportoweFakty / Sonia Kaps / mecz Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Cellfast Wilki Krosno
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałkowym magazynie PGE Ekstraligi dziennikarze stacji Eleven Sports oceniali siłę poszczególnych drużyn. Duże rozbieżności pojawiły się w przypadku Cellfast Wilków Krosno. Pojawiały się głosy, że beniaminek może namieszać.

W okresie zimowym na WP SportoweFakty żużlowi eksperci dzielili się swoimi przewidywaniami na sezon 2023. Większych szans typujący nie dawali Cellfast Wilkom Krosno, które skazywane były na spadek z PGE Ekstraligi. Nieco inaczej na sytuację beniaminka patrzą dziennikarze stacji Eleven Sports.

- Wilki mogą namieszać i wejść do czołowej szóstki - mówiła w Magazynie PGE Ekstraligi Anita Mazur. - Jeśli spojrzymy na składy wszystkich drużyn z elity, to można powiedzieć, że pewniakami do czołowych lokat są Motor, Sparta i Włókniarz. Dalej może zdarzyć się wszystko - dodawała.

W podobnym tonie wypowiadał się Michał Korościel. - Uważam, że Wilki zajmą szóste miejsce. Myślę, że Krzysztof Kasprzak w słabszej drużynie będzie jeździć lepiej, choć nie wiem, czy krośnianie są słabsi od GKM-u. Podoba mi się jazda Mateusza Świdnickiego, wierzę też w Andrzeja Lebiediewa. Juniorzy może nie są najlepsi. Skłaniam się ku tezie, że Wilki muszą zrobić ze swojego stadionu twierdzę - powiedział Korościel.

ZOBACZ WIDEO: Oskar Fajfer o zastąpieniu Zmarzlika. Nowy zawodnik Stali wyznaczył sobie konkretny cel!

Jedynym, który wyłamał się i wskazał Cellfast Wilki do spadku, był Marcin Kuźbicki. Dziennikarz nie przekreślił jednak szans krośnian i wskazał, co musi się stać, by beniaminek nie pożegnał się z PGE Ekstraligą po spędzeniu w niej ledwie roku.

- Wskazałem Wilki do spadku, bo teoretycznie na papierze są najsłabsi, ale nie oznacza to, że rzeczywiście spadną. Kluczem do utrzymania będą mecze domowe. Jeśli oni będą w stanie przekuć własny tor w atut, czyli coś, co nie udało się ostrowianom w zeszłym roku, to może to wystarczyć do utrzymania - mówił Kuźbicki.

Pierwszy mecz w sezonie 2023 Cellfast Wilki Krosno odjadą w Lesznie z miejscową Fogo Unią. Spotkanie to zaplanowano na niedzielę, 9 kwietnia, na godzinę 16:30.

Zobacz także: Mają obawy o Patryka Dudka

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Cellfast Wilki Krosno utrzymają się w PGE Ekstralidze?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (18)
avatar
Lon_Ger
4.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Tradycyjnie szczekają najwiecej falumejzy, które kolejny sezon z rzędu dostaną soczystego gonga na jesień od Bydgoszczy albo Ostrowa :) ;D  
avatar
Piotr Frankiewicz
4.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hot dog nie pomoże ,jest cienki jak barszcz  
avatar
prorok 1
4.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Obiektywnie to Wilki z takim składem nie mają szans na utrzymanie , wiele będzie zalezeć od postawy Kasprzaka jak on zawiedzie to będzie po Wilkach .  
avatar
gardener
4.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
@Atomic: a co to jest ten atut toru? Możesz nam wytłumaczyć? Przecież od lat w extralipie tory mają być jednolite i po to są komisarze żeby tego pilnować. Jak tym atutem mają być cyrki jak z Fa Czytaj całość
avatar
Richard Varga Gattling
4.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Krzyś ładnie wczoraj w angielskiej pojechał.