Saga związana z przynależnością klubową Francisa Gustsa trwa w najlepsze. Młody Łotysz jest związany kontraktem z Betard Spartą Wrocław, jednak działacze tego klubu nadal nie podjęli decyzji, czy zostawią 20-latka na rezerwę, czy też zgodzą się na jego wypożyczenie. Przedłużające oczekiwanie na decyzję nie wpływa na postawę władz ebebe PSŻ Poznań, które nadal oczekują na wiadomości z Wrocławia.
- Nie mam żadnych informacji, czy Francis Gusts zostanie wypożyczony, czy też nie. Kazano nam czekać. Na razie nie ma go w naszym w zespole, więc nie ma sensu dyskutować, czy by się nam przydał, czy nie - mówi dla WP SportoweFakty Tomasz Bajerski, trener beniaminka 1. Ligi.
Choć Francis Gusts nie jest, przynajmniej na razie, zawodnikiem Skorpionów, to władze PSŻ-u nie załamują rąk. Ich zdaniem skład zbudowany w listopadowym okienku transferowym jest w stanie zagwarantować minimum utrzymanie, dlatego przed startem sezonu nie są planowe inne ruchy kadrowe.
- Na tę chwilę nie zamierzamy nikogo wypożyczyć. Skład budowaliśmy bez Gustsa, bo nie było wiadomo, czy trafi do nas, czy będzie jeździł w innym klubie. Mamy taką drużynę, jaką chcieliśmy mieć. Tego się trzymamy. Na razie nie planujemy wzmocnień. Wszystko jest w rękach moich zawodników. Jak będą dobrze się prezentować, to będziemy jechać tym, co mamy - dodaje Bajerski.
ZOBACZ WIDEO: Janowski o medalu w Grand Prix: Krąży wśród znajomych. Dobrze, że wreszcie jest
Biorąc pod uwagę, że w 1. kolejce PSŻ odjedzie spotkanie na własnym obiekcie, problemem może być odpowiednie dopasowanie do domowej nawierzchni. W końcu zawodnikom udało się odbyć tylko jedną jednostkę treningową i to prawie dwa tygodnie temu - 24 marca.
Później przygotowania utrudniała pogoda. Mimo tego nikt w klubie nie myśli o tym, by przekładać spotkanie pierwszej kolejki. Z naszych informacji wynika, że Skorpiony na swoim torze planują pojawić się w czwartek, na trzy dni przed inauguracyjnym meczem z Trans MF Landshut Devils.
Inną kwestią jest to, że prezes klubu Jakub Kozaczyk w styczniu zapowiadał, iż jeden z obecnych seniorów PSŻ-u zostanie wypożyczony do innej drużyny. Na razie z taką decyzją władze beniaminka wstrzymały się. - Nie odjechaliśmy żadnego sparingu, więc nie będziemy w tym zakresie podejmować żadnych pochopnych ruchów - zakończył Tomasz Bajerski.
Zobacz także:
Kolejka chętnych po zawodnika Unii Leszno?
Cellfast Wilki namieszają w PGE Ekstralidze?