Niewiele brakowało, by ZOOleszcz GKM Grudziądz od porażki zaczął tegoroczną PGE Ekstraligę. W sobotę Tauron Włókniarz Częstochowa prowadził przez niemal całe spotkanie na jego terenie, a jechał przecież bez narzekającego na uraz Kacpra Woryny. Gospodarze odrobili jednak stratę i w końcówce nie dali się już przechytrzyć. Ostatecznie na stadionie przy Hallera padł remis 45:45, co jest głównie zasługą lidera grudziądzkiej drużyny.
Nicki Pedersen pokazał się na torze sześciokrotnie i tyle samo razy minął linię mety na miejscu pierwszym. Wygrywał wszystkie starty, był nieuchwytny na dojeździe do pierwszego wirażu i choć na dystansie nierzadko musiał się bronić przed atakami rywali, to robił to perfekcyjnie. A szczególnie w dwóch wyścigach przeciwko swoim vis-a-vis - Leonowi Madsenowi. Przede wszystkim w ostatniej gonitwie, gdzie młodszy z Duńczyków miał już kolegę "na widelcu".
Okazuje się, że trzykrotny indywidualny mistrz świata (2003, 2007, 2008) na tak doskonały mecz w polskiej lidze czekał bardzo, bardzo długo. Poprzedni raz, gdy zdobył w naszym kraju tzw. duży komplet punktów, miał miejsce piętnaście lat temu, w czasach gdy reprezentował... częstochowskiego Włókniarza. I nie było to nawet 18 tylko 21 "oczek". To z uwagi na przepis, jaki wówczas obowiązywał, czyli "jokera", którego punkty raz w meczu były podwajane.
ZOBACZ WIDEO: Janowski o medalu w Grand Prix: Krąży wśród znajomych. Dobrze, że wreszcie jest
W kolejnych sezonach żużlowiec z Odense pięć razy zdobywał "klasyczne" 15 punktów, kończył też niekiedy jazdę z płatnymi kompletami (czyli liczonymi razem z bonusami), ale żeby zapisać przy swoim nazwisku sześć trójek - czegoś takiego od roku 2009 nie było. W sumie w XXI wieku Pedersen 22 razy na poziomie PGE Ekstraligi inkasował czysty komplet. W tym okresie tylko Tomasz Gollob ma więcej takich występów (24).
Wyczyn 46-latka z Wielkiej Soboty jest tym większy, że przecież na początku czerwca ubiegłego roku doznał w Grudziądzu fatalnej kontuzji, tj. złamał miednicę oraz panewkę kości biodrowej. Przez wiele tygodni przyjmował silne leki, przechodził żmudną rehabilitację i jego powrót do sprawności mógł stać pod znakiem zapytania. Tymczasem Pedersen szybko zaczął wysyłać sygnały, że wróci na motocykl i że przygotuje odpowiednią dyspozycję. I tak też zrobił.
Najlepsze występy Nickiego Pedersena w PGE Ekstralidze w karierze:
Sezon | Drużyna | Przeciwnik | Gdzie? | Wynik meczu | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
2008 | Włókniarz Częstochowa | Unia Leszno | wyjazd | 52:41 dla Unii | 21* |
2007 | Marma Rzeszów | Włókniarz Częstochowa | wyjazd | 58:35 dla Włókniarza | 21* |
2008 | Włókniarz Częstochowa | Unibax Toruń | dom | 50:41 dla Unibaksu | 20 |
2007 | Marma Rzeszów | ZKŻ Zielona Góra | wyjazd | 48:45 dla ZKŻ-u | 20 |
2007 | Marma Rzeszów | WTS Wrocław | dom | 47:46 dla Marmy | 20 |
2007 | Marma Rzeszów | Unibax Toruń | wyjazd | 54:39 dla Unibaksu | 19 |
2023 | GKM Grudziądz | Włókniarz Częstochowa | dom | 45:45 | 18* |
2007 | Marma Rzeszów | WTS Wrocław | wyjazd | 48:42 dla WTS-u | 18* |
2007 | Marma Rzeszów | WTS Wrocław | wyjazd | 52:40 dla WTS-u | 18 |
*występy zakończone kompletem "trójek"
CZYTAJ WIĘCEJ:
Jest życie bez Zmarzlika. Stal postraszyła Apatora na jego torze
Pedersen wrócił w wielkim stylu i złożył jasną deklarację. Te słowa mówią wszystko!