Żużel. Pokaz mocy faworyta do awansu! Texom Stal górą w 77. Derbach Południa

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu od lewej: Marcin Nowak i Rafał Karczmarz
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu od lewej: Marcin Nowak i Rafał Karczmarz

Texom Stal Rzeszów nie pozostawiła złudzeń Grupa Azoty Unii Tarnów w 77. Derbach Południa. Od początku Żurawie sprawiały wrażenie, jakby to one jechały u siebie. Ostatecznie główny kandydat do awansu potwierdził moc i wygrał 53:37.

Jeszcze przed początkiem spotkania w Tarnowie to właśnie w Texom Stali Rzeszów upatrywano faworyta do zwycięstwa w 77. Derbach Południa. Te przewidywania sprawdziły się. Żurawie po raz drugi w tym sezonie pokazały, dlaczego stawiane są jako kandydat do awansu na wyższy szczebel rozgrywek.

Wydawało się, że przynajmniej w początkowej fazie spotkania Grupa Azoty Unia Tarnów będzie umiała postawić się rywalowi zza miedzy. Nic bardziej mylnego. Od początku goście dyktowali ton rywalizacji. Przyjezdni w pierwszych biegach wypracowali tak dużą przewagę, że trener Stanisław Burza już w czwartym wyścigu zastosował pierwszą rezerwę taktyczną.

Gospodarzom nie sprzyjało też szczęście. W trzecim wyścigu miejscowi wyszli na podwójne prowadzenie, jednak sędzia Rafał Kobak postanowił przerwać bieg, ponieważ na starcie ruszał się... Jacob Thorssell. Grupa Azoty Unia w tym przypadku została skrzywdzona, bo w powtórce było "tylko" 3:3. Na domiar złego kontuzji po upadku z Mateuszem Majcherem nabawił się William Drejer, u którego podejrzewano uraz barku. Los nie był zatem łaskawy dla Jaskółek.

ZOBACZ WIDEO: Czy powiększanie ligi ma sens przy takiej pogodzie? Eksperci wspominają październikowy finał na błocie

Stanisław Burza starał się ratować sytuację rezerwami taktycznymi, jednak na niewiele to się zdawało. Po stronie Texom Stali jedynym słabym ogniwem był jedynie Rafał Karczmarz, który i tak dorzucał pojedyncze punkty. To tylko pokazuje, jak dużą siłą rażenia dysponują w tym sezonie rzeszowianie. Po przeciwnej stronie barykady byli tarnowianie. Kompletnie zawiódł wychowanek Ernest Koza. Ponad przeciętność wybijał się Matic Ivacic i Rene Bach, jednak drugiemu z wymienionych też przytrafiały się słabsze biegi.

Osobny akapit należy poświęcić Słoweńcowi. Ivacic nawet po przegranych startach nie miał problemów z mijaniem rywali na trasie. Tak było choćby w biegu 12., w którym 29-latek po wyjściu spod taśmy miał sporą stratę do prowadzącego Petera Kildemanda, by na metę wpaść z... dużą przewagą nad Duńczykiem. Zasłużenie Ivacic zbierał gromkie brawa od tarnowskiej publiczności.

Po dość dobrym ostatnim meczu w Opolu, Unia została brutalnie sprowadzona na ziemię. Jaskółki były jedynie tłem dla Stali. 77. Derby Południa zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem Żurawi. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że goście zdeklasowali rywali. Tarnowianie będą teraz mieli nieco czasu na poprawę. Kolejne spotkanie odjadą w przyszłym tygodniu, gdy ich rywalem będzie Enea Polonia Piła.

Rzeszowianie mają natomiast powody do zadowolenia. Inaczej w przypadku księgowej, która już po dwóch rozegranych meczach może złapać się za głowę...

Punktacja:

Grupa Azoty Unia Tarnów - 37 pkt.
9. Kenneth Hansen - 5 (0,2,2,1,0)
10. Ernest Koza - 2 (w,0,0,-,2)
11. Matic Ivacic - 17 (2,3,3,3,3,3)
12. Piotr Pióro - 1 (0,-,1,0)
13. Rene Bach - 9+1 (3,1,1,2,2*,0)
14. Mateusz Gzyl - 0 (0,-,0,0)
15. William Drejer - 3 (1,2,-,w)
16. Daniel Klima - ns

Texom Stal Rzeszów - 53 pkt.
1. Marcin Nowak - 12 (3,3,1,3,2)
2. Peter Kildemand - 9+2 (1*,2*,3,2,1)
3. Rafał Karczmarz - 2 (1,0,1,0)
4. Kevin Woelbert - 11+2 (3,2,3,2*,1*)
5. Jacob Thorssell - 11 (2,3,2,1,3)
6. Mateusz Majcher - 4 (3,1,w)
7. Anders Rowe - 4+1 (2*,1,1)
8. Mateusz Tudzież - ns

Bieg po biegu:
1. (68,12) Nowak, Ivacic, Karczmarz, Hansen - 2:4 - (2:4)
2. (69,11) Majcher, Rowe, Drejer, Gzyl - 1:5 - (3:9)
3. (68,82) Bach, Thorssell, Kildemand, Pióro - 3:3 - (6:12)
4. (69,62) Woelbert, Drejer, Majcher, Koza (w/u) - 2:4 - (8:16)
5. (69,70) Ivacic, Woelbert, Bach, Karczmarz - 4:2 - (12:18)
6. (70,56) Nowak, Kildemand, Bach, Gzyl - 1:5 - (13:23)
7. (69,82) Thorssell, Hansen, Rowe, Koza - 2:4 - (15:27)
8. (69,99) Woelbert, Bach, Karczmarz, Gzyl - 2:4 - (17:31)
9. (70,35) Kildemand, Hansen, Nowak, Koza - 2:4 - (19:35)
10. (70,04) Ivacic, Thorssell, Pióro, Majcher (w/2min) - 4:2 - (23:37)
11. (70,76) Nowak, Woelbert, Hansen, Pióro - 1:5 - (24:42)
12. (70,56) Ivacic, Kildemand, Rowe, Drejer (w/2min) - 3:3 - (27:45)
13. (70,17) Ivacic, Bach, Thorssell, Karczmarz - 5:1 - (32:46)
14. (70,76) Thorssell, Koza, Kildemand, Hansen - 2:4 - (34:50)
15. (70,32) Ivacic, Nowak, Woelbert, Bach - 3:3 - (37:53)

Widzów: 2500
Najlepszy czas dnia:
Marcin Nowak w 1. biegu (68,12)
Zestaw startowy: II
Sędzia: Rafał Kobak

Komentarze (6)
avatar
Złocisty
21.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koza pokazał, że poprzedni sezon w Gnieźnie nie był wypadkiem przy pracy. 
avatar
Tommy DeVito
21.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Karczmarz hahahaha :D 
avatar
Xannax
20.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Karczmarz dramat niech jeździ Tudzież chłop nie ma psychiki do żużla 
avatar
Nick Login
20.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla Karczmarza to widzę będą musieli czwartą ligę zrobić. Kolejni się dali nabrać... 
avatar
tomas68
20.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na tarczy ale z jakim poświęceniem. Ivacic do podkupienia po sezonie niestety.