Żużel. Stal faktycznie jest aż tak mocna?! Zaskakująca prognoza eksperta

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Oskar Fajfer (kask żółty) i Anders Thomsen (kask biały)
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Oskar Fajfer (kask żółty) i Anders Thomsen (kask biały)

Niedawno zastanawiano się, czy Stal Gorzów będzie w stanie utrzymać się w PGE Ekstralidze. Wystarczyły trzy mecze, a nastroje wokół klubu są zupełnie inne. Nawet eksperci, którzy sceptycznie podchodzili do tego sezonu, dziś mówią o walce o... medale.

Wszystko zmieniło się po zremisowanym meczu w Częstochowie. Żużlowcy ebut.pl Stali Gorzów byli blisko pokonania kandydatów do tytułu mistrzowskiego i to na ich własnym torze.

- Nie spodziewałem się, że Stal będzie aż tak mocna na początku sezonu. Paradoksalnie, choć odszedł Bartosz Zmarzlik, drużyna wcale nie wygląda na słabszą. Mało tego, jeżeli wszystko się zgra, to ona może być mocniejsza niż w ubiegłym roku, a przecież już wtedy sięgnęła po srebro. Oczywiście to początek sezonu, wiele będzie się wyjaśniało wraz z upływem kolejnych spotkań, ale widzę dużo pozytywów, które dobrze rokują na przyszłość - mówił Bogusław Nowak w rozmowie z WP SportoweFakty. Legendarny zawodnik gorzowskiego klubu przed sezonem był pełen obaw i nie wierzył, by zespół był w stanie ugrać zbyt dużo.

Teraz okazuje się, że przed Stalą nie ma żadnych ograniczeń. Najlepiej w karierze prezentuje się Anders Thomsen, a z roli liderów dobrze wywiązują się także Szymon Woźniak i Martin Vaculik. Największą niespodzianką jest jednak Oskar Fajfer, który nie potrzebował zbyt wiele czasu, by jeździć na ekstraligowym poziomie.

ZOBACZ WIDEO: Co ze zdrowiem Fredrika Lindgrena? "To jest męczące dla mnie i innych ludzi"

- Dla mnie kluczowy jest Anders Thomsen, bo udowadnia, że może z powodzeniem zastąpić Bartosza Zmarzlika i ta luka wcale nie jest nie do zapełnienia. Solidnie spisuje się Szymon Woźniak, a w domowym meczu z GKM-em jego występ był wręcz rewelacyjny. Jeżeli Vaculik zacznie jeździć na swoim poziomie, bo niewątpliwie widać u niego rezerwy, a parę punktów będą regularnie dokładać juniorzy i Wiktor Jasiński, to wyjdzie z tego kompletna, bardzo silna drużyna - dodał.

Na co więc będzie stać w tym sezonie zawodników Stali Gorzów?

- Nie chcę popadać w hurraoptymizm, ale trudno przecież dyskredytować zespół, który radzi sobie dobrze i pomijać wyraźne pozytywy. Prezes głośno mówił o medalu i drużyna pokazuje, że to nie były mrzonki. Szczerze mówiąc, gdybym musiał typować końcowe miejsce zespołu z Gorzowa, co nie jest łatwym zadaniem, to powiedziałbym, że widzę tę drużynę na trzecim miejscu w PGE Ekstralidze - powiedział Bogusław Nowak.

- Przy dobrych wiatrach Stal może pokrzyżować szyki nawet Sparcie i Motorowi, co dla wielu przed sezonem wydawało się zupełnie nierealne. Wymienione dwa zespoły oczywiście wyróżniają się na tle pozostałych, ale też mogą mieć swoje problemy. Stal jest w stanie osiągnąć bardzo wiele, pod warunkiem, że będą omijały ją kontuzje i inne przykre wypadki losowe - podsumował nasz rozmówca.

Rozmawiał Bogumił Burczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Błysk geniuszu Bellego i Szlauderbacha. Abramczyk Polonia się rozpędza
Jan Kvech nie zgadza się z decyzją arbitra. "Nie widziałem Daniela"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty