Najlepsi żużlowcy świata wracają do Warszawy. Już za dwa tygodnie Grand Prix Polski!
Pierwsza runda Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu za nami. Teraz najlepsi zawodnicy globu spotkają się na polskiej ziemi, a areną zmagań w sobotę 13 maja będzie PGE Narodowy w Warszawie.
A szansę na to ma ogromną, bo drugim przystankiem Grand Prix będzie PGE Narodowy w Warszawie. 13 maja światowa czołówka zawita do stolicy naszego kraju, a Biało-Czerwoni będą chcieli uczynić wszystko, by po raz pierwszy w historii wygrać na warszawskiej ziemi.
W sprzedaży dostępne są jeszcze bilety na te zawody. Kliknij i przejdź na stronę sprzedażową -->>
Dotychczas turnieje GP w Warszawie gościły sześciokrotnie, a najbliżej wygranej był Maciej Janowski, który w 2017 i 2018 roku zajmował drugą pozycję. Najniższy stopień podium, to z kolei osiągnięcie Jarosława Hampela (2015) i Patryka Dudka (2019).
ZOBACZ WIDEO: Miał być następcą Zmarzlika. Były prezes o zjeździe formy juniora. "Do tego się nie przyzna"W tym by po raz pierwszy można było odśpiewać na PGE Narodowym Mazurka Dąbrowskiego ma pomóc nowy tor, który ma zagwarantować więcej ścigania (pisaliśmy o tym TUTAJ).
W Warszawie ujrzymy na starcie czterech Polaków, bo oprócz wspomnianych już Zmarzlika, Janowskiego i Dudka pojedzie również Dominik Kubera, którego ujrzymy w plastronie z numerem szesnastym. Ten przeznaczony jest dla zawodnika z "dziką kartą". Rolę rezerwowych pełnić będą młodzieżowcy - Bartłomiej Kowalski i Wiktor Przyjemski.
Czytaj także:
Mógł zdobyć punkty na wagę zwycięstwa
Tego sobie życzy zawodnik Tauron Włókniarza