Żużel. Selekcja przed lipcowym DPŚ w toku. Australia rywalem Polski w Rybniku

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Patryk Dudek w barwach narodowych
WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Patryk Dudek w barwach narodowych

Do najważniejszego wydarzenia reprezentacyjnego zostały jeszcze niecałe trzy miesiące, lecz rywalizacja o miejsce w składzie trwa. Elementem przygotowawczym do Drużynowego Pucharu Świata będzie potyczka w meczu towarzyskim z Australią.

W Święto Narodowe Trzeciego Maja na obiekcie w Rybniku zaprezentują się kibicom żużlowe reprezentacje Polski i Australii. W ostatnich latach niejednokrotnie dochodziło do starć tych nacji w tego typu meczach. Mają one charakter towarzyski, ale też nie ma co, ukrywać, że zawodnicy, którzy zostają powoływani na zawody, są w orbicie zainteresowań menadżerów kadr przed najważniejszymi wydarzeniami w danym sezonie.

A główna impreza w 2023 roku to Drużynowy Puchar Świata, który po sześciu latach powrócił do kalendarza międzynarodowego. W dniach 25-29 lipca odbędzie się on w całości we Wrocławiu, przy czym Biało-Czerwoni jako gospodarze są już automatycznie pewni startu w finale. Z kolei Kangury, które w poprzednim sezonie wygrały w Vojens zmagania w Speedway of Nations, będą musiały walczyć o to w półfinale i być może barażu.

Selekcja w obu reprezentacjach trwa w najlepsze i trzeba przyznać, że menadżerowie mają w kim wybierać. W kadrze na DPŚ znajdzie się pięciu zawodników i raczej zarówno po polskiej, jak i australijskiej stronie ciężko na dziś dokonać jednoznacznego wyboru. Choć zapewne Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski czy Jason Doyle, który jednak powrócił do narodowej reprezentacji, mogą spać spokojnie co do ostatecznego powołania na lipcowe mistrzostwa.

ZOBACZ WIDEO: "Z roku na rok jestem lepszym żużlowcem". Szymon Woźniak mówi o swojej ewolucji

Rafał Dobrucki na środowe spotkanie powołał więc m.in. trójkę uczestników cyklu Grand Prix. Tym samym jest Patryk Dudek, który notuje jak na razie słaby rok. Były indywidualny wicemistrz świata cieszy się jednak na możliwość startu w Rybniku, aby pracować nad sprzętem. Podobnie może myśleć Jarosław Hampel, który u progu nowego sezonu również nie zachwyca, choć akurat dziś mało kto może sądzić, że 41-latek znajdzie się w ścisłej kadrze na DPŚ.

Australijski opiekun, Mark Lemon, także poważnie traktuje przyjazd na Górny Śląsk, stawiając się na mecz w najsilniejszym składzie. Pierwotnie znajdował się w nim Chris Holder, ale jak wiadomo, ten doświadczony żużlowiec jest kontuzjowany. Zastąpi go Jaimon Lidsey.

Awizowane składy:

Polska
9. Dominik Kubera
10. Jarosław Hampel
11. Janusz Kołodziej
12. Bartosz Zmarzlik
13. Patryk Dudek
14. Maciej Janowski

Australia
1. Jack Holder
2. Jaimon Lidsey
3. Jason Doyle
4. Rohan Tungate
5. Max Fricke
6. Brady Kurtz

Początek meczu: godz. 19:00

Prognoza pogody na środę (yr.no):
Temperatura: 11°C
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 11 km/h

CZYTAJ WIĘCEJ:
Polacy wykonali zadanie połowicznie. Woźniak zwyciężył w Debreczynie
Niespodzianka w Mureck. Dwaj Finowie na czele, Cierniak bez awansu

Komentarze (1)
avatar
Bydgoszczanin w Pradze
3.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Reprezentacja Australii = umiejący jeździć na żużlu Australijczycy Chris Holder