1 
Po raz ostatni żużlowcy na londyńskim Wembley ścigali się w 1981 roku. Wtedy w finale Indywidualnych Mistrzostw Świata najlepszy okazał się Bruce Penhall, a na podium stanęli Duńczycy Ole Olsen i Tommy Knudsen. Najlepszy z Polaków - Edward Jancarz - był dwunasty. Od tego czasu już więcej nie zorganizowano zawodów żużlowych na tym legendarnym stadionie.
Powód? Szok, jakiego doznali szefowie Wembley po tym, jak zobaczyli uszkodzenia na boisku po żużlowych zawodach. Wtedy zdecydowali, że stadion, na którym rozgrywano finały IMŚ od 1936 roku będzie niedostępny dla tego typu imprez. Wiele wskazuje jednak na to, że po ponad 40 latach decyzja ulegnie zmianie.
Inwestycje na Wembley mają sprawić, że będzie tam możliwa organizacja jednej z rund Grand Prix. Właścicielem stadionu jest angielska federacja piłkarska (FA), która szuka sposobów na to, by na londyńskim gigancie odbywały się inne wydarzenia niż tylko mecze futbolu. To ma przyciągnąć dodatkowych fanów i pieniądze.
ZOBACZ WIDEO: Zawodnik Betard Sparty "gwiazdorzy"? "Ludzie nie rozumieją, że to narzędzia marketingowe"
- Chciałbym przywrócić trochę żużla ze starego stadionu. Na nowym nigdy się to nie zdarzyło. Nie mogliśmy tego zrobić. Myślę, że teraz - po przebudowie płyty stadionu - będzie to możliwe - powiedział dyrektor stadionu Wembley Liam Boylan w podcaście The Three Lions, a jego słowa cytuje "Daily Star".
- Nigdy nie byłem fanem żużla, dopóki nie zobaczyłem go na żywo. Ten ryk, ten hałas na stadionie w Cardiff był po prostu czymś innym. Niedaleko miejsca, gdzie dorastałem, czyli w Belle Vue a Manchesterze, był tor żużlowy, ale nigdy tam nie byłem. Przebudowa płyty stadionu, zrobienie nawierzchni "lay and play" daje nam taką możliwość - dodał Boylan.
Płyta "lay and play" to trwała murawa, które pozwoli na organizację innych imprez niż mecze piłkarskie. Władze stadionu nie będą musiały obawiać się o zniszczenia. Stadion Wembley został otwarty w kwietniu 1923 roku, a niecałe 6 lat później rozegrano tam pierwsze żużlowe zawody. Do 1971 roku regularnie odbywały się tam mecze ligowe.
Brytyjskie media dodają, że wiadomość o chęci organizacji rundy Grand Prix na stadionie Wembley dotarła już do szefów Discovery Sports Events, które jest promotorem cyklu. FIM chce przeprowadzić drugą rundę w Wielkiej Brytanii i nie jest wykluczone, że już wkrótce Londyn dołączy do miast organizujących zmagania o tytuł IMŚ.
Czytaj także:
Andrzej Lebiediew mówi otwarcie o postawie Cellfast Wilków. "Ruszyliśmy tę zabetonowaną Ekstraligę"
Czy Nicki Pedersen zasłużył na karę? Duńczyk wysłał sygnał rywalom GKM-u
