O tym, że ZOOleszcz GKM Grudziądz wypożyczy co najmniej jednego swojego zawodnika, mówiło się jeszcze przed sezonem. Najczęściej wśród kandydatów przewijali się Mateusz Szczepaniak oraz Norbert Krakowiak. Po kilku pierwszych kolejkach PGE Ekstraligi pewne stało się, że ostateczny wybór padł na tego drugiego.
23-latek wystąpił w dwóch meczach najlepszej żużlowej ligi świata. W potyczce przeciwko ebut.pl Stali Gorzów zdobył dwa punkty. Pojedynek z Fogo Unią Leszno zakończył za to z trzema "oczkami" i jednym bonusem. To wszystko przełożyło się na średnią 0,857. Takie wyniki spowodowały, że w województwie kujawsko-pomorskim zdecydowali, że wolą postawić na innych zawodników ze swojej kadry.
- Odważnie postąpił GKM w tej sytuacji, jaka ostatnio się wydarzyła w meczu z Nickim Pedersenem, że jednak puszcza zawodnika do Poznania. Ebebe PSŻ Poznań na pewno się z tego cieszy, bo w tej chwili nie jeździ rewelacyjnie i niektórzy żużlowcy zawodzą w Poznaniu. Taki Krakowiak im się przyda, ponieważ może uzupełniać pozycję U24, a może także jechać jako senior - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Leszek Tillinger.
ZOBACZ WIDEO: Zawodnik Betard Sparty "gwiazdorzy"? "Ludzie nie rozumieją, że to narzędzia marketingowe"
Klub ze stolicy Wielkopolski do tej pory rozegrał dwa spotkania na swoim torze. Sukcesem zakończyła się inauguracja z Trans MF Landshut Devils, w której zwyciężyli 48:42. Z H.Skrzydlewska Orłem Łódź nie było już tak dobrze i Skorpiony przegrały 43:47. W tych potyczkach dobrze spisali się tak naprawdę wyłącznie Jonas Seifert-Salk i Antonio Lindbaeck. Przeciwko łodzianom skuteczną jazdę zaprezentował także Kevin Fajfer.
W pierwszym meczu przyzwoicie pojechał również Aleksandr Łoktajew, jednakże jego sytuacja ostatnio jest dość tajemnicza. Ukraińca zabrakło w ostatnim spotkaniu i wiele wskazuje na to, że także w Ostrowie Wielkopolskim kibice nie ujrzą go na torze. Do tego słabszą formą dysponują Adrian Gała oraz Adrian Cyfer, w związku z czym poznański klub postanowił poszukać wzmocnień.
Były prezes bydgoskiego klubu także uważa, że przyjście Krakowiaka do Wielkopolski może spowodować, że Skorpiony uciekną spod gilotyny. - Są Abramczyk Polonia Bydgoszcz, Enea Falubaz Zielona Góra, Arged Malesa Ostrów i H.Skrzydlewska Orzeł Łódź, którzy odbiegają od pozostałych. Wśród reszty każdy może zaliczyć gorszy sezon i spaść. Patrząc na to, jaki ruch wykonał Poznań, to PSŻ się wzmocnił - stwierdził w rozmowie z naszym portalem.
Jeszcze w kwietniu wskazywał on poznańską ekipę jako jednego z kandydatów do ostatniego miejsca w 1. Lidze Żużlowej. - Nie chcę skreślać zespołu z Poznania i mówić przed rozpoczęciem rozgrywek, że będzie czerwoną latarnią, bo do tego jeszcze daleka droga. Niemniej na papierze zespół nie wygląda na mocny, biorąc pod uwagę standardy zaplecza najlepszej żużlowej ligi świata i jest niestety jednym z faworytów do spadku - mówił wówczas.
Teraz zmienia on trochę swoje zdanie, ale nadal nie może powiedzieć ze stu procentową pewnością, że PSŻ nie spadnie do 2. Liga Żużlowej. - Gdy wskazywałem Poznań do spadku, to sytuacja była trochę inna. Ona się teraz częściowo odwróciła. Jednak jeszcze bym nie powiedział, że Poznań jest już pewniakiem do utrzymania. Po prostu jest to wzmocnienie, które dużo może zmienić, jeśli chodzi o poznańską drużynę - zakończył Leszek Tillinger.
Czytaj także:
- Żużel. Transfer last minute nie pomoże PSŻ-owi? Eksperci nie mają wątpliwości
- Żużel. Tyle osób oglądało mecz reprezentacji. TVP pochwaliła się wynikiem