Żużel. Sensacyjna wygrana Wybrzeża. Tadeusz Zdunek: Porządek w klubie zrobiony

Zdunek Wybrzeże Gdańsk wygrało w Łodzi z H.Skrzydlewska Orłem 47:43. - Kluczem jest jazda na luzie - zaznaczył Tadeusz Zdunek, który zauważył, że brak lidera paradoksalnie mógł wpłynąć dobrze na komfort jazdy jego zawodników.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Tadeusz Zdunek WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tadeusz Zdunek
Dla wielu wygrana Zdunek Wybrzeża Gdańsk w Łodzi to sensacja. - Byliśmy nastawieni na zwycięstwo i pojechaliśmy do Łodzi po punkty. Plan trochę nam popsuła kontuzja Michaela Jepsena Jensena, ale nie przystępowaliśmy do tego spotkania po to, by tylko przejechać tutaj mecz, tylko walczyć jak równy z równym. Pojechaliśmy na luzie, bez ciśnienia na wynik - podkreślił Tadeusz Zdunek.

Po meczu prezes gdańskiego klubu podzielił się kluczem do wygranej. - Kluczem jest jazda na luzie. Przed swoją publicznością nastawienie było inne, tutaj stawiano że przegramy bardzo wysoko - mówił Zdunek.

W ostatnich tygodniach było dużo krytyki względem gdańszczan, którzy nie prezentowali wysokiej formy u progu sezonu. - W czwartek wszyscy mogli pokazać, co potrafią. Nie było jednego zawodnika za dużo i przyniosło to efekt. Czekamy na rokowania w przypadku Michaela Jepsena Jensena. Z nim mogło być łatwiej, ale takie są tylko rozważania. Lahti też wygrywał z dużą przewagą, a później mocno przegrywał - przeanalizował prezes.

ZOBACZ WIDEO: Zawodnik Betard Sparty "gwiazdorzy"? "Ludzie nie rozumieją, że to narzędzia marketingowe"

W ocenie Tadeusza Zdunka, jego zawodnicy będą się tylko rozwijać. - Mamy młodych zawodników, jak Hansen i Rew, którzy potrzebują rozjeżdżenia i to chyba normalnie, podobnie jak nasi juniorzy, którzy dopiero uczą się jeździć. Taki Orgacki nie zdobył punktów, ale już się nie przewraca i trzyma gaz. Wysocki miał pecha, bo wyskakiwał bardzo dobrze w dwóch pierwszych odsłonach biegu młodzieżowego, a gdy miał defekt wyskoczyła mu świeca i stracił prąd - wyjaśnił.

W trakcie sezonu do gdańszczan dołączył Norbert Kościuch. Może się wydawać, że bardziej "łakomy kąsek" wyciągnął ebebe PSŻ Poznań. - Jaka jest gwarancja, że Krakowiak, który poszedł do ebebe PSŻ-u, będzie świetnie jechał? Właśnie taki zbudowaliśmy skład, z Keynanem Rew, który może zastąpić zawodnika. Taki był zamysł od samego początku. Widzieliśmy z jaką szybkością wchodził w łuki i gdy tak będzie dalej, stanie się liderem drużyny. Porządek w klubie zrobiony, nie jest źle, rozjeżdżamy się i na trzy mecze mamy jedną porażkę. W tak komfortowej sytuacji nie byliśmy w ostatnich sezonach - podsumował prezes Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Zdunek Wybrzeże zgodnie z tezą prezesa będzie rosło w siłę w trakcie sezonu ze względu na młody skład?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×