Żużel. Nie upatrywałby w tym przyczyn porażki. "Goście od początku postawili opór"

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Grzegorz Zengota
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Grzegorz Zengota

Tauron Włókniarz Częstochowa pokonał w piątkowy wieczór Fogo Unię Leszno (49:41). Gospodarze wiele punktów stracili już na starcie, a Grzegorz Zengota przyczyn porażki nie chce zwalać na tor.

[tag=856]

Fogo Unia Leszno[/tag] udowodniła w tym sezonie, że stać ją na korzystne rezultaty i to nawet w osłabieniu. W piątek podopieczni Piotra Barona musieli uznać wyższość Tauron Włókniarza Częstochowa. Gospodarzom udało się wywalczyć tym razem 41 punktów.

- Ja bym nie szukał przyczyn w torze - powiedział Grzegorz Zengota w pomeczowej mixzonie.

- On był może nieco inny, ale równy dla wszystkich i powinniśmy sobie poradzić, bo jechaliśmy pod siebie. Goście po prostu od początku postawili opór, dobrze wyjeżdżali ze startu, a my traciliśmy w tym elemencie - dodał reprezentant Byków.

Grzegorz Zengota w piątek na obiekcie im. Alfreda Smoczyka wywalczył tylko cztery punkty. Jedynymi rywalami, których przywiózł za swoimi plecami byli Kacper Woryna i Franciszek Karczewski. - Decyzje, które podejmowałem nie były dobre i brakowało też tego, abym lepiej wyjeżdżał ze startu. [...] Trochę trzeci wyścig wprowadził zamieszania i był efekt odwrotny od tego zamierzonego - dodał zielonogórzanin.

ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji

W zespole Lecha Kędziory bardzo ważnych dziewięć punktów wywalczył Kacper Woryna, który cały czas wraca do zdrowia po niedawnej kontuzji. - Jak można było zauważyć na torze, to jest w porządku, ale to nie jest tak, że nie dbam o sobie. Trenuję, by zachować dobrą dyspozycję - powiedział rybniczanin.

- Chcę się rozkręcać, bo ta dłuższa przerwa sprawiła, że trochę mnie ominęło. Taki występ na pewno napawa mnie optymizmem i mogę być zadowolony. Wiem jednak, że stać mnie na więcej - dodał reprezentant Tauron Włókniarza.

Czytaj także:
Wyleciał, bo powiedział o dwa słowa za dużo?
Dwa biegi w trzech meczach. Trener Arged Malesy o przyszłości Szweda

Komentarze (3)
avatar
Edibyk19
20.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Baron Piotr Baron.. Za długo zdecydowanie za długo się wygrzewa pod skrzydłami pana Rusieckiego..budowę drużyny na przyszły sezon zacząłbym od budowy atutu własnego toru.. Niech ktoś wierzy lub Czytaj całość
avatar
krzPB
20.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Żeni się poprostu na ekstraligę nie nadaje. Pkt robil na słabych zespołach jak przyjedzie do leszna już ktoś lepszy to zengi wozi ogony. 
avatar
Lolopolo
20.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
ZENGI tak się wraca do ekstraligi ups