PL: King's Lynn Stars - Edinburgh Monarchs 47:41, Szkoci w barażu

Drużyna Edinburgh Monarchs po raz drugi z rzędu zmierzy się w meczu barażowym z ostatnim zespołem Elite League. Rywalem ekipy ze stolicy Szkocji będzie Belle Vue Aces. We wtorkowym meczu lepsze okazały się "Gwiazdy", które wygrały 47:41, lecz nie pozwoliło to na odrobienie strat z Edynburga.

"Gwiazdy" do zwycięstwa poprowadził Chris Schramm, który wywalczył 11 punktów. Wśród zawodników z Edynburga najlepszy był Kevin Wolbert. Niemiec zakończył zawody z dorobkiem 12 punktów. Do udanych wtorkowego spotkania nie zaliczy Michał Rajkowski. Jedyny Polak startujący w tym spotkaniu w trzech biegach nie zdobył żadnego punktu.

King's Lynn Stars - 47 pkt.

1. Ulrich Ostergaard (gość) (1*,2,3,2,1*) 9+2

2. Tomas Topinka - zastępstwo zawodnika

3. Emiliano Sanchez (3,1*,w,1*,1*) 6+3

4. Chris Schramm (2*,2,2,3,2) 11+1

5. Tyron Proctor (0,3,3,w,) 6

6. Linus Eklof (1*,1*,1,0,2,2*) 7+4

7. Jan Graversen (2,2,2,2,0) 8

8. Adam Lowe - nie startował

Edinburgh Monarchs - 41 pkt.

1. Ryan Fisher (3,3,2,w) 8

2. Michał Rajkowski (0,0,u) 0

3. Andrew Tully (1,0,2,3,0) 6

4. Matthew Wethers (0,2,1*,0) 3+1

5. Kevin Wolbert (3,3,0,3,3) 12

6. Aaron Summers (0,0,3,d) 3

7. Kalle Katajisto (3,1,3,1*,1) 9+1

Bieg po biegu:

1. Fisher, Graversen, Ostergaard, Rajkowski 3:3

2. Katajisto, Graversen, Eklof, Summers 3:3 (6:6)

3. Sanchez, Schramm, Tully, Wethers 5:1 (11:7)

4. Wolbert, Graversen, Katajisto, Proctor 2:4 (13:11)

5. Fisher, Schramm, Sanchez, Rajkowski 3:3 (16:14)

6. Wolbert, Ostergaard, Eklof, Summers 3:3 (19:17)

7. Proctor, Wethers, Eklof, Tully 4:2 (23:19)

8. Katajisto, Graversen, Rajkowski(u), Sanchez(w) 2:3 (25:22)

9. Summers, Schramm, Sanchez, Wolbert 3:3 (28:25)

10. Ostergaard, Tully, Wethers, Eklof 3:3 (31:28)

11. Proctor, Fisher, Katajisto, Graversen 3:3 (34:31)

12. Tully, Eklof, Sanchez, Summers (d) 3:3 (37:34)

13. Wolbert, Ostergaard, Fisher (w), Proctor (w) 2:3 (39:37)

14. Schramm, Eklof, Katajisto, Wethers 5:1 (44:38)

15. Wolbert, Schramm, Ostergaard, Tully 3:3 (47:41)

Komentarze (0)