Po tym jak zawodnicy Zdunek Wybrzeża Gdańsk przegrali u siebie z Trans MF Landshut Devils, pozytywne skutki wygranej w Łodzi zostały zniweczone. W niedzielę w Poznaniu goście wzmocnieni Michaelem Jepsenem Jensenem liczyli na dobry wynik z ebebe PSŻ-em. Od początku jednak dużo lepiej prezentowali się żużlowcy z Wielkopolski.
Seniorzy ebebe PSŻ-u wygrali podwójnie pierwszy i trzeci wyścig i jedynym pozytywem była postawa gdańskich juniorów, a szczególnie Miłosza Wysockiego, który zwyciężył bardzo pewnie w wyścigu juniorów, a później minął na dystansie Kacpra Teskę. W 4. biegu do dobrze dysponowanego Wysockiego dołączył też Daniel Kaczmarek, który na ostatnim łuku minął Adriana Gałę.
W ekipie znad morza było za mało "strzelb". Zawodził szczególnie Nicolai Klindt, który w dwóch pierwszych wyścigach nie pokonał żadnego rywala. Mimo to, przy stanie 30:24 Eryk Jóźwiak zaufał swojemu liderowi z ostatniego meczu. Ten po starcie jechał na ostatnim miejscu, ale minął na trasie Antonio Lindbaecka oraz Norbert Krakowiak.
ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji
Po trzech seriach jedynym niepokonanym zawodnikiem był Jonas Seifert-Salk, szansę na komplety stracili natomiast niepokonani dotychczas Kevin Fajfer, Norbert Krakowiak i Aleksandr Łoktajew. U gości zaczęły pojawiać się "trójki" i końcówka spotkania zapowiadała się bardzo dobrze.
Pogoń gdańszczan wyglądała bardzo optymistycznie. Po tym, jak do zawodników wygrywających biegi dołączył Keynan Rew, po 12. biegu było już tylko 38:34. Menedżer Wybrzeża nie zdecydował się jednak pójść za ciosem i wpuścić Australijczyka na 13. wyścig za bezbarwnego Jepsena Jensena. Tomasz Bajerski postawił natomiast na Jonasa Seiferta-Salka i był to bardzo dobry manewr. Co prawda od startu to gdańszczanie prowadzili podwójnie, ale popełniali koszmarne błędy. Najlepsi w meczu Łoktajew i Seifert-Salk wygrali podwójnie, zwiększając prowadzenie przed biegami nominowanymi do ośmiu punktów.
Fakt, że niewykorzystanie Keynana Rew był błędem potwierdził 14. bieg. Australijczyk wygrał ten wyścig w wielkim stylu i dostał w nagrodę czwarty start w 15. wyścigu. Mógł on jechać w tym spotkaniu sześciokrotnie, jednak goście nie decydowali się wcześniej na roszady. Ostatecznie gospodarze wygrali 49:41 i rewanż zapowiada się doskonale.
Punktacja:
ebebe PSŻ Poznań - 49 pkt.
9. Kevin Fajfer - 5+1 (2*,3,0,0,0)
10. Adrian Gała - 2 (2,-,-,-,-)
11. Antonio Lindbaeck - 4+1 (3,0,1*,-)
12. Norbert Krakowiak - 13+1 (2*,3,2,3,3)
13. Aleksandr Łoktajew - 12 (3,3,2,3,1)
14. Kacper Teska - 2 (2,0,0)
15. Kacper Mateusz Grzelak - 0 (0,0,0)
16. Jonas Seifert-Salk - 11+2 (2*,3,2,2*,2)
Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 41 pkt.
1. Mads Hansen - 6 (0,2,2,2,-)
2. Norbert Kościuch - 2+1 (1,1*,-,-,-)
3. Michael Jepsen Jensen - 4 (1,2,1,0)
4. Daniel Kaczmarek - 9+2 (3,1*,3,1*,1,0)
5. Nicolai Klindt - 5 (0,1,3,1,-)
6. Miłosz Wysocki - 5 (3,1,0,1)
7. Seweryn Orgacki - 1 (1,0,-)
8. Keynan Rew - 9+1 (1*,3,3,2)
Bieg po biegu:
1. (67,03) Lindbaeck, Fajfer, Jepsen Jensen, Hansen - 5:1 - (5:1)
2. (67,26) Wysocki, Teska, Orgacki, Grzelak - 2:4 - (7:5)
3. (67,30) Łoktajew, Krakowiak, Kościuch, Klindt - 5:1 - (12:6)
4. (67,28) Kaczmarek, Gała, Wysocki, Teska - 2:4 - (14:10)
5. (67,00) Krakowiak, Jepsen Jensen, Kaczmarek, Lindbaeck - 3:3 - (17:13)
6. (67,13) Łoktajew, Hansen, Kościuch, Grzelak - 3:3 - (20:16)
7. (67,35) Fajfer, Seifert-Salk, Klindt, Orgacki - 5:1 - (25:17)
8. (67,87) Kaczmarek, Łoktajew, Jepsen Jensen, Teska - 2:4 - (27:21)
9. (66,78) Seifert-Salk, Hansen, Rew, Fajfer - 3:3 - (30:24)
10. (67,16) Klindt, Krakowiak, Lindbaeck, Wysocki - 3:3 - (33:27)
11. (67,62) Krakowiak, Hansen, Kaczmarek, Fajfer - 3:3 - (36:30)
12. (66,91) Rew, Seifert-Salk, Wysocki, Grzelak - 2:4 - (38:34)
13. (67,75) Łoktajew, Seifert-Salk, Klindt, Jepsen Jensen - 5:1 - (43:35)
14. (67,21) Rew, Seifert-Salk, Kaczmarek, Fajfer - 2:4 - (45:39)
15. (67,71) Krakowiak, Rew, Łoktajew, Kaczmarek - 4:2 - (49:41)
NCD: 66.78 - uzyskał Jonas Seifert-Salk w IX biegu.
Sędzia: Andrzej Kraskiewicz
Startowano według II zestawu.