Debiut przypadł na zawody młodzieżowe w ramach mistrzostw Wielkopolski. Przez pierwszy rok, od uzyskania żużlowej licencji, Kacper Gomólski będzie występował tylko w tego typu imprezach. Innych możliwości na razie nie ma, gdyż ogranicza go wiek. Ma tylko 15 lat, a zgodnie z zapisami żużlowego regulaminu, chłopcy w tym wieku mają prawo ścigać się wyłącznie z rówieśnikami. Na debiut w meczu ligowym musi jeszcze trochę poczekać.
Pomimo zerowego doświadczenia w startach w poważnych zawodach i kompletnym braku znajomości specyfiki toru w Zielonej Górze, młodszy brat zawodnika Intaru Lazur Ostrów Wlkp. Adriana Gomólskiego wypadł nadspodziewanie dobrze. W czterech startach zgromadził na swoim koncie 7 punktów, czym przyczynił się do trzeciego miejsca macierzystego klubu - Startu Gniezno. Zdaniem obserwatorów pokazał próbkę swoich niemałych już umiejętności.
Po zawodach, jak zwykle skromny i nieśmiały, dzielił się z nami swoimi wrażeniami z inauguracyjnego ścigania. - Nie da się ukryć, że nerwy były większe niż myślałem - uśmiecha się. - Kiedy jednak taśma poszła w górę, o wszystkim zapomniałem. Skupiłem się tylko na jeździe. Z czasem było coraz lepiej i chyba mogę być z siebie zadowolony - dodaje.
Teraz młody żużlowiec ma kilka dni na odpoczynek. Kolejne zawody, także w ramach młodzieżowych mistrzostw Wielkopolski, zaplanowano na 29 kwietnia w Ostrowie Wlkp.