Żużel. Jeden z faworytów położył pierwszą rundę. Dźwignie się na sam koniec?

WP SportoweFakty / Hubert Łęgowik w czerwonym kasku
WP SportoweFakty / Hubert Łęgowik w czerwonym kasku

Już teraz można stwierdzić, że Start Gniezno rozczarował w pierwszej rundzie sezonu 2023. Jeden z faworytów II ligi po pięciu meczach ma na koncie tylko trzy punkty. Czy przed rewanżami zdoła nieco podreperować skromny dorobek?

W tym artykule dowiesz się o:

Nie tak sezon 2023 wyobrażano sobie w pierwszej stolicy Polski. Miała być zażarta walka o powrót na zaplecze PGE Ekstraligi, a jest... przedostatnie miejsce w drugoligowym zestawieniu. Fakty są takie, że Start Gniezno jest dziś jedną z najsłabszych drużyn w całej Polsce.

W Gnieźnie nie układa się zarówno pod kątem sportowym, jak i finansowym. Żadną tajemnicą nie jest już to, że Start złapał zadyszkę pod kątem ekonomicznym. To na pewno nie pomaga w walce o dobre wyniki. A do tego dochodzi jeszcze potężne zamieszanie z zamrażaniem i odmrażaniem wypłat. Był to niewątpliwie ogromny cios w wizerunek klubu, który... działacze zaserwowali sobie na własne życzenie.

Sytuację Startu można porównać do pojedynku pięściarskiego. Czerwono-czarni dostali kilka poważnych ciosów i ewidentnie zachwiali się na nogach. Taktykę obronną przyjęli natomiast bardzo mizerną i nieskuteczną. Pod kątem ofensywnym też wypadają blado. Ale nokautu na razie nie ma. Zaraz rozpoczyna się druga część sezonu i można walczyć o poprawę na każdej płaszczyźnie.

ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji

Zanim jednak to nastąpi, jest szansa, by pod kątem sportowym choć trochę uratować premierową część sezonu. Domowy pojedynek z Grupą Azoty Unią Tarnów wydaje się dobrą okazją ku temu, by czerwono-czarni zaliczyli drugie zwycięstwo w tym sezonie. Łatwo o to jednak wcale być nie musi. "Jaskółki" na papierze co prawda nie wyglądają zbyt imponująco, ale mogą postawić twarde warunki.

W awizowanym składzie Startu nadal próżno szukać Josha Pickeringa. Krajowi seniorzy natomiast jadą w "kratkę". Do tego dochodzi nierówna forma mierzącego się ostatnimi czasy z problemami zdrowotnymi Tima Soerensena. Jedynym pewniakiem w zestawieniu ekipy Tomasza Fajfera wydaje się Sam Masters.

"Jaskółki" mają w swoich szeregach Ernesta Kozę, który zeszły sezon spędził w barwach Startu. Na gnieźnieńskim torze jednak sprawował się fatalnie. Może po przeciwnej stronie barykady pójdzie mu lepiej? Czas pokaże. Unii w wywalczeniu dobrego wyniku pomóc może m.in. Matic Ivacic, który ma teamie Łukasza Związko, byłego zawodnika Startu Gniezno i eksmechanika Olivera Berntzona.

Spotkanie Start - Unia odbędzie się w ramach siódmej kolejki 2. Ligi Żużlowej. Mecz zaplanowano na 3 czerwca (sobota), godz. 14:00. Funkcję sędziego sprawować będzie Andrzej Kraskiewicz, a w rolę komisarza toru wcieli się Przemysław Brucheiser.
[b]

Awizowane składy[/b]


Start Gniezno

9. Hubert Łęgowik
10. Tim Soerensen
11. Zbigniew Suchecki
12. Kacper Gomólski
13. Sam Masters
14.
15. Mikołaj Czapla

Grupa Azoty Unia Tarnów

1. Ernest Koza
2. Matic Ivacic
3. Oskar Bober
4. Marko Lewiszyn
5. Rene Bach
6.
7. Jan Heleniak

Czytaj także:
Żużel. Tor się rozpadł, a zaraz ma tam się odbyć Grand Prix. Organizatorzy wydali oświadczenie
Quadem po mieście. Nowe doświadczenie Zmarzlika

Komentarze (2)
avatar
Rysio-z-Klanu
2.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli już jesteśmy w temacie pięściarskim to pewnie jeszcze z jedno liczenie "wielkiego sks" się odbędzie, a potem trzeba będzie ogłosić K.O. 
avatar
yes
2.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tytuł jak o koźle ofiarnym z nazwiskiem... Poszło o wszystkich.