Mysłowice były stolicą polskiego żużla. Stadion zamknięto po wizycie Niemców

Materiały prasowe / Narodowe Archiwum Cyfrowe / Na zdjęciu: Rudolf Breslauer - zwycięzca pierwszych IMP / małe zdjęcie: miejsce, gdzie był stadion w Mysłowicach
Materiały prasowe / Narodowe Archiwum Cyfrowe / Na zdjęciu: Rudolf Breslauer - zwycięzca pierwszych IMP / małe zdjęcie: miejsce, gdzie był stadion w Mysłowicach

Indywidualne Mistrzostwa Polski to najbardziej prestiżowe zawody żużlowe w kraju. Ich historia sięga 1932 roku, a pierwszy finał rozegrany został w Mysłowicach. Dlaczego od dziesiątek lat nie ma tam żużla?

W tym artykule dowiesz się o:

8 czerwca rozpocznie się walka o tytuł Indywidualnego Mistrza Polski. W tym roku najlepszego żużlowca w naszym kraju poznamy w cyklu trzech turniejów. Pierwszy odbędzie się w Rzeszowie, a kolejne zaplanowano w Pile (16 lipca) i Krośnie (30 lipca). Tytuł IMP to marzenie wielu żużlowców w naszym kraju. Przez lata nie brakowało sensacyjnych rozstrzygnięć, a dodajmy, że historia IMP sięga 1932 roku.

Wtedy to rozegrano pierwszy finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Jego areną był stadion w Mysłowicach. To śląskie miasto położone w sąsiedztwie Katowic i Sosnowca. To tam przed II wojną światową, w pionierskich latach, biło serce polskiego żużla. Choć to właśnie w Mysłowicach odbyły się najważniejsze indywidualne zawody w kraju, to dziś niewielu mieszkańców pamięta o tym, że kiedykolwiek ścigały się tam żużlowe motocykle.

Stadion powstał w 1930 roku i wtedy też rozegrano w Mysłowicach pierwsze motocyklowe zawody. Ściganie w międzynarodowej obsadzie oglądało około 15 tysięcy widzów. A to był tylko początek. Nowoczesny - jak na tamte czasy - obiekt odwiedzały rocznie setki tysięcy osób. Zyski ze sprzedaży biletów czy dzierżawy obiektów były ogromne.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gollob, Leśniak i Kowalski gośćmi Musiała

W 1932 roku rozegrano tam pierwszy finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Wtedy żużel wyglądał zupełnie inaczej niż teraz. Ścigano się na dystansie kilku kilometrów, a jedno okrążenie wynosiło zdecydowanie więcej niż 400 metrów. Do tego rywalizowano w trzech klasach, które tworzono na podstawie pojemności silników. W najmniejszej wygrał Alfred Weyl. W dwóch pozostałych górą był Rudolf Breslauer.

Rok później znów w Mysłowicach ścigano się o tytuł IMP. Znów triumfował Weyl, a w klasach do i powyżej 350 ccm najlepszy był reprezentujący barwy KM Bielsko Leopold Baron. Wydawało się, że Mysłowice będą na lata stolicą polskiego żużla. Jednak już w 1933 roku historia mysłowickiego żużla zakończyła się.

Stadion w Mysłowicach kiedyś - fot. mdhmyslowice.pl
Stadion w Mysłowicach kiedyś - fot. mdhmyslowice.pl

Powód? Afera, jaka wybuchła po jednych z zawodów. Śląski Okręg Związku Motocyklowego wydał zakaz występu na mysłowickim torze zawodnikom z Niemiec. Mimo to Mysłowicki Klub Motocyklowy dopuścił Niemców do startu.

"Tak oto w dobie mocnych walk politycznych i narodowościowych mysłowicki związek został zawieszony za swój czyn i od tego czasu tor nie powrócił już nigdy do dawnej świetności, a jego powierzchnia powoli zaczęła zarastać trawą. Niemniej jednak cały kompleks rekreacyjno-sportowy funkcjonował nadal i cieszył się olbrzymią popularnością zarówno wśród mieszkańców miasta, jak i przyjezdnych" - relacjonuje "Gazeta Mysłowicka", a artykuł udostępniony został przez Stowarzyszenie Mysłowicki Detektyw Historyczny

Obecnie w miejscu, gdzie rywalizowano o tytuł IMP znajduje się parking kąpieliska "Słupna", które jest bardzo popularne wśród mysłowiczan. Niewielu z nich zdaje sobie sprawę z tego, że parkuje swój samochód w miejscu, gdzie działa się historia polskiego żużla.

Teren dawnego stadionu w Mysłowicach - fot. Google Maps
Teren dawnego stadionu w Mysłowicach - fot. Google Maps

Czytaj także:
Marek Cieślak: Nigdy nie stresowałem się tak jak teraz. Nawet jako trener kadry [WYWIAD]
Po bandzie: Zmarzlika też można wykluczyć [FELIETON]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty