- W środku trybuny wyrósł nam ogromny słup z jupiterem. Konia z rzędem temu, kto pokaże takiego cudaka na europejskim stadionie - stwierdził w wypowiedzi dla Gazety Wyborczej Jacek Budziński, radny PiS, który podczas sesji Rady Miasta poruszył kwestię słupa.
Dyrektor MOSiR, pod który podlega stadion twierdzi, że to wina projektantów, którzy zaprojektowali stadion kilka lat temu. - Nie do nas powinniście mieć pretensje, tylko do tych, którzy projektowali oświetlenie kilka lat temu i nie uwzględnili rozbudowy stadionu. Dziś słupa już nie można przestawić. Ale nie demonizujmy. Kibice nie będą za nim siedzieć - powiedział Robert Jagiełowicz.
Według Kamila Kawickiego z zielonogórskiego klubu kibice nie będą musieli siedzieć na miejscach za słupem. - Najważniejsze, że kibice będą mieć nowe trybuny. Za słupem będzie miejsce dla kioskarzy, na budkę z hot dogami - poinformował w Gazecie Wyborczej, specjalista ds. marketingu w Falubazie.