Żużel. Zgłosił się do niego jeden klub, ale odpuścił. "Nie chcę już brać w tym wszystkim udziału"

Materiały prasowe / Wilki Krosno / Na zdjęciu: Damian Dróżdż
Materiały prasowe / Wilki Krosno / Na zdjęciu: Damian Dróżdż

Damian Drożdż w ostatnim czasie zdecydował się na wyprzedanie swojego żużlowego sprzętu. Co to oznacza w praktyce po rocznym rozbracie ze ściganiem? Zawodnik nie za bardzo chce wrócić.

W tym artykule dowiesz się o:

Damian Dróżdż urodził się w Częstochowie i trenował w szkółce Włókniarza, to licencję zdał w Kolejarzu Opole. Kilka lat później z Betard Spartą Wrocław sięgnął po medale Drużynowych Mistrzostw Polski, a w ostatnim sezonie nie odjechał nawet jednego wyścigu i jego licencja żużlowa przepadła.

- Całkiem niedawno jeden klub się do mnie zgłosił z Krajowej Ligi Żużlowej i jakieś rozmowy prowadziliśmy. Przemyślałem sprawę i stwierdziłem, że to chyba nie jest najlepszy pomysł. Była chęć z ich strony, ale uznałem, że lepiej sobie odpuścić - powiedział Dróżdż w rozmowie z "Tygodnikiem Żużlowym".

Zawodnik nie ukrywa, że wpływ na jego decyzję ma nie tylko obecna sytuacja samego żużlowca, ale również klubów, które co roku zmagają się z problemami finansowymi. Dla żużlowca, który nie ściga się regularnie i chciałby wrócić do sportu, ewentualne potknięcie z wynagrodzeniami mogłoby być fatalne.

ZOBACZ WIDEO: Brady Kurtz przebierał w ofertach. To dlatego wybrał Betard Spartę

- Stwierdziłem, że jednak nie chcę już brać w tym wszystkim udziału i chyba lepiej sobie odpuścić niż na nowo w to wchodzić i znów się targać - dodał.

Jak wyliczył serwis Polish Speedway Database - Dróżdż od 2013 roku wziął udział w 137 meczach ligowych w naszym kraju. Wystąpił w nich w 423 wyścigach i zdobył 525 punktów oraz 54 bonusy. Najlepszym jego sezonem w karierze był rok 2020, kiedy to dla drugoligowych Wilków Krosno wykręcił średnią biegową 2,146. Uczynił to jednak tylko w dziewięciu meczach. Okazale było także w kolejnym sezonie (2021), kiedy to w 14 spotkaniach osiągnął wynik 2,044.

Komentarze (2)
avatar
Don Ezop Fan
3 h temu
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Damian, jak masz jeszcze kevlar, to sprzedaj Czekanskiemu, bo Damian Ratajczak cos ociaga sie z oddaniem kevlaru Don Bartolo... Na pewno sie zmiesci;) 
avatar
semper_celinelis
3 h temu
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Szkoda, bo wydawało się, że wszystko gra. Super sylwetka, zadzior i odwaga. Powodzenia Damian na nowej drodze życia.