Żużel. Chcą sprawić niespodziankę w starciach z gigantami PGE Ekstraligi. "Są ku temu predyspozycje"

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak na prowadzeniu

Najbliższe tygodnie nie będą łatwe dla Cellfast Wilków Krosno. Ekipa z Podkarpacia spotka się z czołowymi drużynami w kraju, ale Grzegorz Leśniak z optymizmem patrzy na wydarzenia przy ul. Legionów.

[tag=70141]

Cellfast Wilkom Krosno[/tag] do zakończenia sezonu w rundzie zasadniczej zostało sześć spotkań, z czego cztery z nich na własnym torze. Mimo handicapu nie będą to łatwe mecze, bo na obiekt przy u. Legionów zawitają: Betard Sparta Wrocław, Tauron Włókniarz Częstochowa, Platinum Motor Lublin oraz Fogo Unia Leszno.

Pierwszy z tych czterech przeciwników w Krośnie pojawi się w niedzielę. I będzie to lider rozgrywek, który nie stracił jeszcze żadnego punktu.

- Mamy wielki głód żużla wśród fanów. Bilety, zarówno na mecz z klubem z Częstochowy, jak i Wrocławia sprzedają się bardzo dobrze. Meczów krośnieńsko-wrocławskich w historii było niewiele, bo możemy je policzyć na palcach jednej ręki. A w zespole gości wielkie nazwiska. Będzie przeciwko komu się ścigać. To są zawodnicy, których fani w Krośnie nie mieli wielu okazji oglądać - powiedział Grzegorz Leśniak na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Sawina, Świdnicki, Przyjemski i Koerber gośćmi Mateusza Puki

Gospodarze swojej szansy upatrują w tym, że przeciwnik z Wrocławia krośnieńskiego toru za dobrze nie zna. - Woffinden czy Bewley nigdy w Krośnie nie rywalizowali, a Łaguta jechał tu raz w meczu reprezentacji Polski z Teamem Słowiańskim. Zatem goście, miejmy nadzieję, że będą mieć zagwozdkę, co do rywalizacji na naszym długim i szerokim torze - dodał prezes Cellfast Wilków.

Krośnianie zdają sobie sprawę, że w każdym z sześciu meczów potrzebują punktów, które mogą pozwolić im utrzymać się w PGE Ekstralidze. Choć Grzegorz Leśniak nie ma nic przeciwko, aby o losach decydowało bezpośrednie starcie Wilków z Fogo Unią Leszno, to kibice chcieliby wcześniej zapewnić sobie byt w najlepszej lidze świata.

- Tabela mówi jasno, że mamy cztery punkty, a kluby z Grudziądza i Leszna sześć. Koniecznie chcemy zdobywać, jak najwięcej punktów i prosi się, by jedno ze spotkań z wielką trójką rozstrzygnąć na swoją korzyść. I są ku temu predyspozycje. To są ludzie, mają tyle samo rąk i nóg, co nasi zawodnicy. Mieliśmy znakomity kwiecień, maj był gorszy i liczymy, że druga połowa czerwca wróci do kwietniowej dyspozycji - skomentował Leśniak.

Czytaj także
:
Myśli o awansie do play-off i trzyma kciuki za... ligowego rywala
Grand Prix? "Cały czas się rozwijam"

Komentarze (6)
avatar
MarcinFZG
24.06.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po raz 100x mówię wasze miejsce jest w 2 lidze 
avatar
Majki_GKM
23.06.2023
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
W tych 3 meczach nie zdobędą razem 100 pkt. !!! 
avatar
gogos
23.06.2023
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Prezio dobry towar wciąga takie bajki na zawołanie… 
avatar
Nick Login
23.06.2023
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Ankieta jak u Putina heh 
avatar
Kejsi King PL
23.06.2023
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Znowu ankieta do promowania "waszych" typów. Gdzie 4 opcja, że nie wygra z nikim?