Żużel. Orzeł wybierze się do Niemiec. Obie ekipy mają za sobą wstydliwe porażki

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck

W niedzielne popołudnie dojdzie do spotkania w Niemczech, w którym Trans MF Landshut Devils podejmie H.Skrzydlewska Orzeł Łódź. Oba zespoły chcą zmazać plamę po wstydliwych porażkach w ostatnim czasie.

W pierwszym meczu, który miał miejsce w Łodzi, lepszy okazał się miejscowy Orzeł. Pokonał on wówczas "Diabły" 50:40, głównie za sprawą świetnie dysponowanego Timo Lahtiego (12+2).

Wynik ten sprawia, że sprawa punktu bonusowego jest otwarta. Ale Trans MF Landshut Devils będą musieli pojechać znacznie lepiej niż ostatnio. W Zielonej Górze zespół ten odjechał najgorszy mecz od momentu rywalizacji w polskiej lidze. Wpływ na to miała jednak kontuzja Kaia Huckenbecka, który był niezdolny do dalszej jazdy.

Jednak o absencji w starciu z Orłem nie ma mowy. Niemiec w miniony wtorek odjechał już mecz w szwedzkiej Bauhaus-Ligan, gdzie zdobył 7 punktów. W Zielonej Górze upadki zanotowali także Marius Hillebrand oraz Norick Bloedorn. Obaj jednak są gotowi do niedzielnej rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Sawina, Świdnicki, Przyjemski i Koerber gośćmi Mateusza Puki

Jeżeli chodzi o łódzki zespół, będzie on zmuszony radzić sobie bez kontuzjowanego Tomasza Gapińskiego. Jego miejsce zajął niedawno ściągnięty pod skrzydła Marka Cieślaka Rune Holta. Zmiana ta była jedyną w zestawieniu Orła. Jeżeli chodzi o niemiecką drużynę, to w awizowanym zestawieniu Kim Nilsson zastąpił Jonasa Jeppesena.

Biorąc pod uwagę tabelę 1. Ligi Żużlowej, w lepszej sytuacji są podopieczni Sławomira Kryjoma. Zanotowali oni cztery zwycięstwa, co daje im czwartą pozycję. Jeżeli chodzi o Orzeł, to ma on na koncie trzy wygrane i plasuje się na szóstej lokacie. Zespół z Łodzi ma za sobą jednak jeden mecz mniej. Tym samym obie drużyny jednocześnie walczą o play-offy, a także o utrzymanie. W końcu będący na ostatniej lokacie beniaminek z Poznania również już trzykrotnie wygrywał.

Tym samym czeka nas ciekawa rywalizacja zarówno o punkty meczowe, jak i bonus. Początek spotkania w niedzielę, 25 czerwca o godzinie 14:00. Co ciekawe, po raz pierwszy od dawna transmisję z Landshut przeprowadzi Canal+ Sport.

Awizowane składy:

Trans MF Landshut Devils 

9. Kai Huckenbeck
10. Kim Nilsson
11. Marius Hillebrand
12. Dimitri Berge
13. Martin Smolinski
14. Julian Bielmeier
15. Norick Bloedorn

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź

1. Timo Lahti
2. Jakub Jamróg
3. Rune Holta
4. Mateusz Tonder
5. Niels K. Iversen
6. Mateusz Dul
7. Aleksander Grygolec

Początek zawodów: 25 czerwca (niedziela), godz. 14:00
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Krzysztof Guz
Przewodniczący jury: Zbigniew Kuśnierski
Wynik pierwszego meczu: 50:40 dla Orła

Źródło artykułu: WP SportoweFakty