Bartosz Zmarzlik jest osobą, która chętnie wspiera różnego rodzaju inicjatywy charytatywne, o czym świadczą jego liczne akcje jeszcze w okresie startów w gorzowskiej Stali. Trzykrotny mistrz świata co roku "gra" z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Przy okazji ostatniej edycji finału WOŚP można było wylicytować możliwość spędzenia dnia ze Zmarzlikiem.
"Przykręcić śrubę, ochłodzić łańcuszek sprzęgłowy, a może nagrzać motocykl?" - można było przeczytać na licytacji w serwisie Allegro, gdzie zachęcano do wzięcia udziału w zabawie. Podkreślono przy tym, że dla zwycięzcy aukcji będzie to prawdziwa gratka.
"Wejście do świata Bartosza Zmarzlika, spotkanie z nim, obserwowanie jak wyjeżdża na tor i oczywiście czynny udział w przygotowaniu jego motocykla sprawi, że ten dzień zostanie w pamięci zwycięzcy na zawsze" - dodano.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Rusiecki, Michelsen i Sadowski gośćmi Mateusza Puki
Ostatecznie jeden z kibiców za możliwość spędzenia wspólnych chwil z trzykrotnym mistrzem świata zapłacił aż 25,5 tys. zł. Swoją "nagrodę" odebrał w czwartek. "Dzisiaj miałem okazję spotkać się z Panem Michałem, który wylicytował na aukcji WOŚP możliwość spotkania ze mną, przyjrzenia się pracy całego Zmarzlik Team z bliska oraz pakiet zegarków Aztorin. Panie Michale, dziękuję za Pana pytania i za wielkie serce" - napisał żużlowiec Platinum Motoru Lublin w mediach społecznościowych.
Pan Michał mógł z bliska zobaczyć, jak zbudowany jest motocykl żużlowy i które elementy są w nim najważniejsze, zdobyć wiedzę na temat opon, jak i zajrzeć do wnętrza busa trzykrotnego mistrza świata. Sądząc po jego uśmiechu na twarzy, nie zapomni on tego dnia do końca życia.
Pozostaje mieć nadzieję, że przy okazji kolejnego finału WOŚP otoczenie Bartosza Zmarzlika wpadnie na równie ciekawy pomysł, dzięki któremu skorzystają nie tylko fani żużla, ale też podopieczni fundacji prowadzonej przez Jurka Owsiaka.
Czytaj także:
- Tauron Włókniarz narzeka na tor w Krośnie. Padło porównanie do... kamieniołomów
- Kołodziej wrócił na tor. Co z występem przeciwko Apatorowi?