Żużel. Zabójczy duet Trans MF Landshut Devils to za mało. Abramczyk Polonia przełamała złą passę

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Dimitri Berge
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Dimitri Berge

Mimo rewelacyjnej postawy Dimitriego Berge i Kai'a Huckenbecka, Transf MF Landshut Devils przegrało w Bydgoszczy z Abramczyk Polonią 43:46. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Mateusz Szczepaniak.

[b]

Oceny dla zawodników Abramczyk Polonii Bydgoszcz:
[/b]
Kenneth Bjerre 2+. Duńczyk w pierwszym starcie zdefektował na prowadzeniu, a w kolejnych trzech wywalczył cztery punkty z bonusem. Taki dorobek nie może satysfakcjonować bydgoskich kibiców, którzy przed rozpoczęciem rozgrywek widzieli w nim jednego z liderów. Bjerre zawiódł już nie pierwszy raz w tym sezonie i choć nie zabrakło mu ambicji, to prędkości zdecydowanie tak.

David Bellego 4. Na początku bezbłędny, później jego skuteczność trochę się pogorszyła. Nie zmienia to faktu, że występ Francuza należy zaliczyć na plus. Po serii nieudanych spotkań nareszcie wywalczył dwucyfrową zdobycz i pokazał, że może być jednym z liderów swojej drużyny. Wprawdzie 30-letni żużlowiec nadal ma rezerwy, jednak gdyby nie on, gospodarze nie wygraliby całego spotkania.

ZOBACZ WIDEO: Cellfast Wilki Krosno za chwilę stracą Jasona Doyle'a i Andrzeja Lebiediewa?

Mateusz Szczepaniak 5. Ten transfer z Grudziądza okazał się strzałem w dziesiątkę bydgoskiego zarządu. O ile miewa problemy na wyjazdach, jak na razie na domowym torze spisuje się znakomicie. Bardzo dobre wyjście spod taśmy było jego znakiem firmowym, podobnie jak rozsądne obieranie ścieżek. Dwanaście punktów mówi samo za siebie. Wiele wskazuje na to, że ten zawodnik będzie ważnym filarem bydgoskiej drużyny w zbliżającym się play-off.

Szymon Szlauderbach 2+. Trudno powiedzieć coś więcej na temat wychowanka Unii Leszno. Jego dorobek może nie wygląda źle, biorąc pod uwagę, że mowa o zawodniku do lat 24, jednak sam bez wątpienia nie nazwałby takiego występu udanym. Walczył, ale zwykle czegoś brakowało, jak chociażby w pierwszym starcie, gdy na ostatnim kółku wyprzedził go Berge.

Andreas Lyager 4-
. W pierwszym starcie zapoznał się z nawierzchnią po kontakcie z maszyną Berge na pierwszym łuku, za co sędzia wykluczył go z powtórki. W kolejnych, poza przedostatnią odsłoną, w której pojawił się na torze, wywierał bardzo pozytywne wrażenie. W wielu wyścigach wygląda jak lider i żużlowiec, który najlepiej czuje tor spośród zawodników gospodarzy. Nie można mu odmówić prędkości i brawurowej jazdy pod bandą, która może się podobać.

Wiktor Przyjemski 4. Zaczął tak, jak przyzwyczaił do tego bydgoską publiczność - bezbłędnie. W pierwszych trzech startach nie znalazł pogromcy. Później jednak nie zapunktował w wyścigu nominowanym. Wcześniej bowiem szansy nie dostał.

Bartosz Nowak 1. Pojawił się na torze trzy razy. Nie zapunktował. 

Benjamin Basso, brak oceny. Nie startował.

Noty dla żużlowców Trans MF Landshut Devils:

Kai Huckenbeck 5. Imponował szybkością i odjechał świetne spotkanie, mimo że nie był bezbłędny, a na pierwsze indywidualne zwycięstwo czekał do momentu, w którym po raz trzeci pojawił się na torze. Huckenbeck w Bydgoszczy nie schodzi z pewnego poziomu i miejscowi kibice doskonale zdają sobie z tego sprawę. Niemiec zna tor przy Sportowej jak własną kieszeń, co w niedzielę udowadniał wielokrotnie.

Kim Nilsson 1+. Dwa punkty z dwoma bonusami na zapleczu PGE Ekstraligi, to nie jest dorobek, który mógłby powalać na kolana, biorąc pod uwagę, że mówimy o etatowym uczestniku cyklu Grand Prix. Mecz zaczął się dla niego pechowo, bo od upadku. Później Szwed się męczył i ostatecznie jego dorobek wygląda blado.

Lukas Baumann 1. Występ bez historii. Trzy razy na torze i ani jednego rywala na rozkładzie.

Jonas Jeppesen 3-. Starał się, atakował i czasami nawet dopinał swego, jak w pojedynku ze Szlauderbachem, którego wyprzedził na linii mety. Siedem punktów to przyzwoity dorobek, zważywszy na trudny teren. Niemniej to nie był mecz życia Duńczyka.

Dimitri Berge 5. Spisywał się wybornie i sprawiał najlepsze wrażenie spośród wszystkich żużlowców bawarskiej drużyny. Francuz imponował walecznością i w żadnym wyścigu nie składał broni. To przełożyło się na 15 punktów. Gdyby nie jego rewelacyjna dyspozycja (i oczywiście Huckenbecka), podopieczni Sławomira Kryjoma nie mogliby myśleć o bonusie, a tak świętują utrzymanie. Trudno jednak się dziwić świetnemu występowi tego zawodnika. I on w Bydgoszczy spędził kilka sezonów.

Erik Bachhuber 1+. Jedyny punkt z bonusem zdobył w biegu młodzieżowym, za sprawą pokonania Nowaka. Później wyjechał na tor już tylko raz.

Norick Bloedorn 1+. Młody Niemiec nie był sobą i z pewnością nie zaprezentował się na miarę posiadanego potencjału. Chociażby przed rokiem w Bydgoszczy Bloedorn toczył pasjonujące pojedynki z Przyjemskim. Tym razem okazał się bezbarwny i w ostatecznym rozrachunku dwa razy udało mu się pokonać Nowaka.

SKALA OCEN:

6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Zobacz także:
ZOOleszcz GKM musi o niego zawalczyć. "Zawodników jest mało, a on mógłby być kluczem do play-off"
Francis Gusts wrócił na właściwe tory

Komentarze (1)
avatar
Kuj-Pom.
24.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kanclerz i gdzie Twoje zapewnienie że Polonia obok Falubazu będzie walczyć o awans...Jeśli jakimś cudem Polonia wywalczy awans do finału to Falubaz i tak Polonię rozjedzie....Kanclerz jesteś do Czytaj całość