Żużel. Powody do niepokoju w Enea Falubazie? Były prezes nie ma wątpliwości

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Luke Becker
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Luke Becker

Enea Falubaz Zielona Góra ma ogromną szansę zakończyć rundę zasadniczą z kompletem zwycięstw. Kibice zastanawiają się jednak nad formą zawodników, bo ich ostatnie wygrane nie były już tak imponujące, jak jeszcze kilka tygodni temu.

W starciu outsidera 1. Ligi Żużlowej, czyli InvestHousePlus PSŻ Poznań z liderem rozgrywek, Enea Falubazem Zielona Góra zdecydowanym faworytem byli przyjezdni. Gospodarze jednak wysoko zawiesili poprzeczkę i Falubaz wygrał różnicą jedynie pięciu punktów (47:42).

Wcześniej równie ambitnie z Enea Falubazem powalczyło Zdunek Wybrzeże Gdańsk, który przy ul. Wrocławskiej 69 zdobyło 41 punktów. Kibice zaczęli się zastanawiać nad formą w decydującej fazie sezonu.

- Uważam, że nie ma najmniejszych powodów do niepokoju. Każda drużyna podczas sezonu ma spadek formy - powiedział Ireneusz Maciej Zmora w rozmowie z serwisem polskizuzel.pl

ZOBACZ WIDEO: Kto pracodawcą Barona w przyszłym sezonie? Marek Cieślak podał zaskakujący typ

- W przypadku Enea Falubazu to jest zresztą idealny moment, żeby się z tym zmierzyć. Zespół jest pewny pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej i jakaś drobna zadyszka nie niesie ze sobą teraz żadnych skutków. W mojej ocenie oni będą znowu bardzo silni na najważniejsze mecze tegorocznych rozgrywek - dodał.

Były prezes Stali Gorzów przyznał, że grupa pościgowa za ekipą z Grodu Bachusa przyśpiesza, ale różnica sił nadal jest bardzo duża. I choć opinie innych ekspertów są różne, to Zmora nie widzi żadnego rywala, który byłby w stanie teraz realnie zagrozić zielonogórzanom.

- Kolejność w peletonie pościgowym się zmienia. Jeszcze niedawno typowałbym, że tej grupie będzie przewodzić Abramczyk Polonia. Ta drużyna spisuje się jednak poniżej oczekiwań. Niedawno do gry włączył się ROW Rybnik, a teraz niewiarygodnie przyspiesza Arged Malesa i to oni są chyba na ten moment drugą najsilniejszą ekipą w lidze. Jeszcze raz jednak podkreślam, że nie widzę zespołu, który jest w stanie pokonać Falubaz w dwumeczu - zakończył Ireneusz Maciej Zmora.

Czytaj także:
Skandal podczas finału mistrzostw Polski! "Powiedzieli, że odmawiają startu"
Niechęć zawodników do ścigania?! Dosadny komentarz prezesa Cellfast Wilków

Komentarze (4)
avatar
dzepetto
3.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To tylko sport, w dodatku kontuzjogenny, więc z awansami trzeba poczekać. Niemniej rozważania o spadku formy klubu, który ma 14 punktów przewagi nad drugą drużyną jest śmieszne. Czyli zakładamy Czytaj całość
avatar
Jejusek777
2.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uczepili się tego Falubazu jeździ wygrywa to dajcie im spokój.wiecznie jakieś knucie przeciwko drużyna które wygrywają jak nie Falubaz to Sparta itp niech te media się trochę ogarną 
avatar
PLWymiatacz
2.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A czemu niby były prezes klubu X jest zainteresowany postępami klubu Y, który w dodatku jeździ w innej lidze niż klub X? 
avatar
Nick Login
2.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Bez kontuzji nie ma bata na Falubaz. No ale to jest żużel i kontuzje są częścią tego sportu. Dlatego dziwi mnie rezygnacja z rozegrania meczów barażowych.