Żużel. Dwóch kandydatów do zastąpienia Przedpełskiego. Apator wciąż walczy o hitowy transfer

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski

Paweł Przedpełski wciąż nie może być pewny miejsca w składzie na kolejny sezon. Choć zawodnik rok temu podpisał dwuletni kontrakt, to Apator ma dość jego chwiejnej formy, a na jego miejsce szukają stabilniejszego żużlowca. Zostało dwóch kandydatów.

Przedstawiciele For Nature Solutions KS Apatora Toruń zapewniają, że sprawa jest już na zaawansowanym etapie, a nazwisko ewentualnego następcy poznamy niebawem. Nikt nie zamierza czekać z takimi sprawami do końca sezonu. Oczywiście wciąż możliwy jest także scenariusz, że żaden z dwóch zawodników, z którymi prowadzone są negocjacje, nie zgodzi się na przyjście do Torunia.

W przynajmniej jednym wariancie mowa bowiem o prawdziwym hicie transferowym. Dowiedzieliśmy się bowiem, że dwójką zawodników, z którymi obecnie rozmawiają działacze Apatora są: Piotr Pawlicki i Andrzej Lebiediew.

Oczywiście celem numer jeden pozostaje Pawlicki, którego toruńscy działacze namawiają na transfer już od kilku sezonów. Przynajmniej kilka razy było naprawdę blisko, ale i tak większej szansy niż obecnie nie będzie. Wychowanek Fogo Unii Leszno był kuszony przez swój macierzysty ośrodek, ale teraz wydaje się, że w Lesznie ponownie postawili na oszczędnościowy skład. To z kolei sprawia, że jeden z czołowych polskich zawodników wybiera pomiędzy trzema klubami, czyli For Nature Solutions KS Apatorem Toruń, ZOOleszcz GKM-em Grudziądz, a Enea Falubazem Zielona Góra.

Dwa pierwsze deklarują, że dość szybko zamierzają zamknąć kadry na kolejny sezon, więc można się spodziewać, że przyszłość zawodnika roztrzygnie się w najbliższych tygodniach.

Jeśli Pawlicki będzie zwracał uwagę przede wszystkim na pieniądze, to już teraz można być pewnym, że trafi do Falubazu. Zarówno GKM, jak i Apator mają już liderów na kolejny sezon, a Pawlicki miałby stanowić cenne uzupełnienie składu. Na gwiazdorską gażę rzędu miliona złotych za podpis i 10 tysięcy złotych za punkt nie ma jednak co liczyć.

Zielonogórzanie z kolei - w razie awansu - będą potrzebowali zawodników z ekstraligowym doświadczeniem i będą gotowi płacić naprawdę duże pieniądze. Problem w tym, że skład ewentualnego beniaminka raczej nie będzie dawał wielkich szans na zwojowanie ligi, więc zarówno w Grudziądzu, jak i Toruniu, Pawlicki będzie miał szansę pojechać w większej liczbie meczów. W tym momencie jednak jednak pewne, że zawodnik po sezonie odejdzie z Betard Sparty Wrocław.

ZOBACZ WIDEO: Kto pracodawcą Barona w przyszłym sezonie? Marek Cieślak podał zaskakujący typ

Czytaj więcej:
Paweł Przedpełski mówi o swojej przyszłości
W GKM-ie szykują się zmiany

Komentarze (37)
avatar
Erni 2
18.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pawełek już swojego poziomu nie przeskoczy. Może być tylko gorzej. Jakieś tam punkty uda mu się niekiedy uzbierać, ale tylko przy ewidentnych błędach przeciwnika. Lebiedew lub Pawlicki byli by Czytaj całość
avatar
Squid Game
5.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
@Slawek66 to przerzuc się na kręgle. A jak chcesz się bawić z Przedpelskim to wykładaj swoją kasę ok? Czytaj całość
avatar
slawek66
5.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeżeli wywalą Pawła to wielu kibiców przestanie kibicować tej drużynie , w tym ja . 
avatar
Yany
4.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W walce o mistrza liczą się przede wszystkim juniorzy i zawodnik do 24l. Bez nich nawet 4 Bartków nie da rady zdobyć tytułu MP. 
avatar
aspeer
4.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Pawelek do vII ligi afroamerykanskiej nie do PGE Ekstra