Żużel. Pech zawodnika Polonii. To może być dla niego koniec sezonu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Dan Gilkes
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Dan Gilkes
zdjęcie autora artykułu

Pechowo dla Dana Gilkesa zakończył się ostatni mecz w SGB Premiership. Młody Brytyjczyk w jednym z wyścigów zaliczył upadek i doznał złamania nadgarstka. Teraz czekają go jednak dalsze badania.

W tym artykule dowiesz się o:

Dan Gilkes w poniedziałek zaliczył groźny upadek na torze w Peterborough, gdzie miejscowe Pantery rywalizowały z Sheffield Tigers o punkty SGB Premiership.

Zawodnik w wyniku kraksy doznał złamania nadgarstka, ale to może być dopiero początek jego problemów zdrowotnych.

Team żużlowca w mediach społecznościowych poinformował, że Gilkes uda się na dalsze badania, bo nie ma pewności, co do stanu kości łódeczkowatej. Jeśli okaże się, że i ona jest złamana, to dla zawodnika m.in. Enea Polonii Piła może to oznaczać nawet koniec sezonu.

"Oglądając powtórki mogę mówić o szczęściu, że wyszedłem z tego uderzenia w bandę tylko ze złamanym nadgarstkiem. Dziękuję za pomoc medyczną na torze oraz za wszystkie wiadomości z życzeniami powrotu do zdrowia" - czytamy na profilu Gilkesa.

Czytaj także: - Wrócił na tor po ponad 10 latach i odnowił licencję - Ma 23 lata i ogromne problemy z płynną jazdą. Trener tłumaczy jego zakontraktowanie

ZOBACZ WIDEO: Piotr Pawlicki przeprosił trenera Betard Sparty za swoje słowa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Daniel Gilkes powinien zostać w 2. Lidze Żużlowej na sezon 2024?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Richard Varga Gattling
25.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Plech w Polonii. To może być koniec sezonu.