Nieuchronnie zbliża się ostateczny termin spłaty wszelkich zadłużeń wobec wierzycieli oraz zawodników. Dla niektórych klubów jest to wręcz okres walki z czasem i próby łatania posezonowych dziur budżetowych na ostatnią chwilę. W Tarnowie jednak nie drżą o swój los, a wręcz przeciwnie są już gotowi na przedstawienie dokumentów. - Dokonaliśmy kilka dni temu ostatnich przelewów i nasi kibice nie muszą się martwić, bo klub Unia Tarnów jest "na czysto" z wszystkimi zawodnikami. Mimo, że do czwartego listopada mamy czas, jesteśmy już praktycznie gotowi na złożenie wszystkich niezbędnych dokumentów licencyjnych - mówi prezes Bogdan Gurgul.
Sporym echem odbijają się przeróżne rewelacje lokalnych gazet, które co rusz informują o nowych pracodawcach dla czołowych seniorów i juniorów świata. Wielu kibiców mimo niepotwierdzonego źródła stara się w nie ślepo wierzyć. Temat nie ominął także Duńczyka Patricka Hougaarda, który od dwóch lat broni barw Unii Tarnów. Prezes "Jaskółek" do sprawy brązowego medalisty ostatnich Indywidualnych Mistrzostw Świata juniorów podchodzi bardzo spokojnie. - Plotki i przeróżne rewelacje są, bo po prostu muszą być. Ja wiem i jestem o tym przekonany, że Patrick Hougaard będzie nadal naszym zawodnikiem i tyle mam do powiedzenia w tym temacie - stanowczo oznajmia sternik beniaminka Ekstraligi.
Obecnie trwają usilne starania, by młody Duńczyk nie był jedynym z pierwszoligowego składu, który ubierze kevlar z Jaskółką. - Możemy rozmawiać z naszymi dotychczasowymi zawodnikami i tak też robimy. Oczywiście wszystkimi jesteśmy zainteresowani, ale jak to będzie wyglądało ostatecznie dopiero się przekonamy. Mogę powiedzieć o czym już wspominałem, że Patrick Hougaard zostaje z nami, a dodatkowo przy okazji spotkania w Częstochowie rozmawiałem także z Sebastianem Ułamkiem. Jestem z niej bardzo zadowolony i powiem szczerze, jestem dobrej myśli - podkreśla.
Ważny kontrakt na przyszły rok ma Tobias Busch. Nie ulega wątpliwości, że Niemiec nie spełnił pokładanych w nim kilka lat temu nadziei. Teraz "Tobi" będzie już seniorem i w ekstraligowej drużynie nie ma czego szukać, a więc w Tarnowie z wypożyczeniem nie będą z pewnością robić problemów. - Sprawa Tobiasa Buscha nie jest obecnie tym co nam zaprząta jakoś specjalnie głowę. Ale śledząc jego wyniki to powiedzmy sobie szczerze nie poradził sobie nawet w pierwszej lidze. Pojechał w dwóch biegach i nie potrafił zdobyć punktu, więc jego status jest raczej oczywisty - wyjaśnia na koniec Gurgul.