Żużel. Zareagował na medialne doniesienia. Ma konkretny cel na okienko transferowe

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Daniel Kaczmarek
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Daniel Kaczmarek

Kiedy w PGE Ekstralidze giełda transferowa jest już tak naprawdę dawno zamknięta, to w 1. Lidze Żużlowej dopiero się rozkręca. Jednym z tych, którzy chcą dalej jeździć na zapleczu najlepszej ligi świata jest Daniel Kaczmarek.

Przed sezonem 2023 Daniel Kaczmarek podpisał kontrakt ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk, do którego przeniósł się z drugoligowego Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Leszczynianin z tegorocznymi startami w 1. Lidze Żużlowej wiązał bardzo duże nadzieje, choć nie wszyscy wróżyli mu sukces.

26-latek wystartował w szesnastu meczach drużyny znad morza. Dostał w nich szansę występu w 74 wyścigach i zdobył 103 punkty oraz 12 bonusów. Takie liczby przełożyły się na średnią biegową 1,554 i średnio 6,5 punktu na mecz.

- Jestem zadowolony z tego sezonu, choć te mecze ćwierćfinałowe z Enea Falubazem były dla nas bardzo trudne i zamazały wynik z całego roku. Ogólnie uważam, że to były dla mnie pozytywne miesiące i udowodniłem, że odnalazłem się w pierwszej lidze, choć byłem przez wielu skreślany - powiedział Daniel Kaczmarek w rozmowie z WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Cierniak wpuścił nas do swojego warsztatu. Ujawnił, jak upamiętnił zmarłego kolegę

Kaczmarek szesnastokrotnie meldował się na mecie na pierwszej pozycji. Jest to wynik porównywalny m.in. do Davida Bellego, Olivera Berntzona, Andreasa Lyagera, Jakuba Jamroga, czy jeszcze kilku zawodników, którzy w ligowych statystykach zostali sklasyfikowani wyżej od Kaczmarka.

- Myślę, że kolejny sezon powinien być dla mnie jeszcze lepszy, a sam już stawiam sobie ambitne cele, takie jak podniesienie średniej biegowej na wyjazdach. Objeździłem się już na tych torach i wiem, czego się spodziewać - dodał nasz rozmówca.

Dla byłego Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Polski (2016, 2018) angaż w ekipie znad morza jest dziewiątym klubem w karierze. - Jestem zadowolony z tego, jak układała się współpraca, bo chociażby z Erykiem Jóźwiakiem (menadżer - dop. red.) pracowało mi się naprawdę dobrze. Polubiłem również gdański tor, bo wjeżdżenie się w niego było dla mnie trudnym zadaniem. Fajną relację nawiązałem z kibicami, gdzie mogłem liczyć na ich duże wsparcie i bardzo im za to dziękuję - przyznał Kaczmarek.

W ostatnim czasie w mediach pojawiły się informacje, które łączą Daniela Kaczmarka z powrotem do 2. Ligi Żużlowej, a konkretniej z angażem w InvestHousePlus PSŻ-em Poznań. Leszczynianin zaprzecza temu, by z kimkolwiek doszedł do porozumienia.

- Mam konkretny cel na kolejny rok i jest on związany z jazdą w 1. Lidze Żużlowej. Udowodniłem, że potrafię się tam ścigać i chcę zostać na zapleczu PGE Ekstraligi - zakończył nasz rozmówca.

Czytaj także:
Nie chce pracować z pierwszą drużyną
Jubileusz pisany w czarnych barwach. Dziś zadają sobie jedno ważne pytanie

Komentarze (2)
avatar
Don Ezop Fan
9.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Daniel, trenujesz na Smoku? Widziales chociaz raz w Lesznie tego sciemniacza Don Bartolo Czekanskiego z Wilkszyna??? 
avatar
xyz71-Bydgoszcz
9.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jak zawsze dziady dziennikarskie pisza co chca i jak chcą, barkuję jeszcze info że Hancock wraca na tor i Nielsen z Ermolenko będą w jednym klubie. dziadostwo medialne