Wzmocnienia w osobach Piotra Świercza, Nazara Parnickiego oraz Clausa Vissinga powodują, że OK Bedmet Kolejarz Opole w play-offach może pojechać zgoła odmiennym składem od tego, w jakim rywalizował w rundzie zasadniczej.
Ponadto warto wspomnieć, że niewykluczone, iż do dyspozycji będzie Mathias Thoernblom, który wrócił już na tor po kontuzji odniesionej pod koniec kwietnia.
To wszystko powoduje, że trener Marcin Sekula ma szeroki wachlarz możliwości. Awizowany skład nie rozwiał wszystkich wątpliwości. Nie wiadomo bowiem, który zawodnik zajmie miejsce pod numerem dziewiątym.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Witkowski, Lampart, Kubera
Warto także mieć na uwadze, że ktoś z dwójki Breum-Parnicki może wskoczyć pod "16". Tym samym trener opolan ma duże pole do popisu.
W przeciwieństwie do drużyny Startu Gniezno, gdzie od kilku kolejek wykrystalizował się już podstawowy skład. Jednym słowem mówiąc - stabilizacja. Z pewnością trener Tomasz Fajfer będzie liczył na Huberta Łęgowika, który opolski owal zna jak własną kieszeń. Nie od dziś wiadomo, że domowy tor Kolejarza jest jego jednym z ulubionych.
Przypomnijmy, że w rundzie zasadniczej OK Bedmet Kolejarz odniósł pewne zwycięstwo 56:34. W rewanżu jeszcze wyżej wygrał Ultrapur Start Gniezno, który pokonał opolan 60:30.
Awizowane składy:
OK Bedmet Kolejarz Opole:
9.
10. Adam Ellis
11. Robert Chmiel
12. Jakub Fabisz
13. Oskar Polis
14. Piotr Świercz
15. Esben Hjerrild
Ultrapur Start Gniezno:
1. Sam Masters
2. Hubert Łęgowik
3. Josh Pickering
4. Kacper Gomólski
5. Tim Soerensen
6. Mikołaj Czapla
7. Casper Henriksson
Zobacz także:
Jakobsen odbuduje się w 1. Lidze?