W najbliższą niedzielę rozegrany zostanie pierwszy mecz finałowy PGE Ekstraligi, w którym Platinum Motor Lublin zmierzy się z Betard Spartą Wrocław. Jako że gospodarze dysponują dość małym stadionem, a w mieście panuje obecnie moda na żużel, nie mają większych problemów z jego zapełnieniem. To najpewniej miało wpływ na ceny biletów na starcie decydujące o tytule Drużynowego Mistrza Polski.
Wejściówki normalne dla miejscowych kibiców na niedzielne spotkanie wyceniono na 90 zł, ulgowe - 70 zł. W przypadku sektora gości obowiązuje stawka 90 zł, co wywołało natychmiastową reakcję wrocławian.
"Organizator ustalił cenę biletu dla kibiców gości na poziomie 90 zł. Ponieważ kwota ta znacząco odbiega od standardów, do których przyzwyczajeni są fani Betard Sparty, zarząd WTS S.A. zdecydował o częściowym pokryciu kosztów zakupu biletów dla wrocławskich kibiców. Tym samym bilety w kasach dostępne będą w cenie 60 zł" - czytamy w komunikacie Betard Sparty Wrocław.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Witkowski uderza w żużlowców. "Zarabiają za dużo, to są łatwe pieniądze"
Bilety na mecz wyjazdowy w Lublinie będą dostępne dla kibiców z Wrocławia jedynie w sprzedaży stacjonarnej. Rozpocznie się ona już w środę (13 września) o godz. 15.00 w kasach Stadionu Olimpijskiego i potrwa tego dnia do godz. 18.00. Jeśli kibice nie wykupią wszystkich wejściówek jednego dnia, to kasy otwarte będą też w czwartek (od godz. 10.00 do godz. 12.00) oraz w piątek (od godz. 16.00. do godz. 18.00).
"Kibice, którzy będą chcieli zakupić bilety także dla innych osób, muszą przygotować dane tych osób (imię, nazwisko i pesel). Ilość biletów ograniczona" - podsumowano w komunikacie klubu z Wrocławia.
Część wrocławskich kibiców nie ukrywa jednak oburzenia cenami biletów ustalonymi przez Platinum Motor Lublin. "Proponuję nie kupować. Po co dokarmiać i tak już mega bogatą drużynę?" - zapytał na klubowym fanpage'u jeden z fanów. "Klasa Sparta! Tak się postępuje ze spółkami Skarbu Państwa! Proponuję na rewanż dać przyjezdnym cenę biletu w przedziale od 100 zł do 150 zł" - dodał kolejny. "Absolutny skandal" - to kolejna z opinii.
Biorąc jednak pod uwagę rangę spotkania, jak i ograniczoną pojemność lubelskiego stadionu, finał PGE Ekstraligi najpewniej i tak zobaczy komplet publiczności.
Czytaj także:
- "Trochę nieprzemyślane". Zaskakujące słowa bohatera Betard Sparty
- Janowski już po operacji. Kapitan Sparty przekazał najnowsze wieści