Żużel. Zapadła decyzja odnośnie startu Trans MF Landshut Devils w rozgrywkach 1. Ligi!

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck

Trans MF Landshut Devils nie weźmie udziału w przyszłorocznych rozgrywkach 1. Ligi Żużlowej. W czwartek klub z Niemiec wydał komunikat w tej sprawie i poinformował, że zamierza ścigać się na torach 2. Ligi.

Przypomnijmy, że od przyszłego sezonu 1. Ligą zarządzać będzie PGE Ekstraliga, co w praktyce oznacza powstanie drugiej ligi zawodowej. To z kolei jest równoznaczne z tym, że kluby będą musiały funkcjonować w ramach spółek akcyjnych bądź spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. W przypadku Trans MF Landshut Devils było to problematyczne.

- Założenie spółki na terenie Polski nie jest problemem. Ten temat z prawnikami możemy załatwić w dwa tygodnie. Kłopot pojawia się jednak na dalszym etapie, bo będziemy zagranicznym podmiotem, a wtedy miasto Landshut będzie potrzebować zgody Rządu Federalnego Bawarii, by wynająć nam obiekt. Do tego dochodzi masa kwestii natury finansowo - podatkowej, których nie jesteśmy w stanie w tak krótkim czasie wyjaśnić. To wymaga określonych analiz prawnych i podatkowych. Zaproponowaliśmy rozwiązanie przejściowe i zobaczymy, co z tego wyjdzie - tłumaczył kilka dni temu Sławomir Kryjom w rozmowie z WP SportoweFakty.

Wiadomo już jednak, że zespół z Bawarii nie otrzyma zgody na wspomniane przez Kryjoma "rozwiązanie przejściowe". - W poniedziałek otrzymaliśmy pisemną informację od PZM, że przedstawione przez nas powody są zrozumiałe, ale nie może być wyjątku, ponieważ jest to przepis prawny. W związku z tym nie możemy ubiegać się o licencję na starty w 1. Lidze w 2024 - wyjaśnia Bernhard Muggenthaler, kierownik drużyny.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Cierniak wpuścił nas do swojego warsztatu. Ujawnił, jak upamiętnił zmarłego kolegę

Zgodnie z obowiązującym regulaminem, miejsce drużyny z Niemiec może zająć tegoroczny spadkowicz, a więc InvestHousePlus PSŻ Poznań. W ostatnich dniach prezes Jakub Kozaczyk nie wykluczał skorzystania z takiej propozycji, ale dodawał, że kluczowy będzie czas. - Im wcześniej dowiemy się, na czym stoimy, tym lepiej - mówił.

Z kolei Landshut Devils zapowiadają, że w przyszłym sezonie wystąpią w 2. Lidze. Wiadomo, że z drużyny odejdą Dimitri Berge (może trafić do Abramczyk Polonii), Norick Bloedorn (ma przejść do ROW-u Rybnik) i Jonas Jeppesen. Na razie nie wiadomo, co będzie z Kaiem Huckenbeckiem, którego także kusi Polonia. W najbliższych dniach działacze mają prowadzić rozmowy ze sponsorami i zawodnikami, aby zacząć budowę składu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty