- Słyszałem o tej inicjatywie. Nawet mi się podoba, bo pokazuje, że kibice są zaangażowani i utożsamiają się z klubem, a także zawodnikiem. Bardzo im dziękuję, bo wszyscy chcemy tego samego, ale ta akcja niestety nie ma sensu - mówi nam prezes Jerzy Kanclerz.
Szef Abramczyk Polonia zapewnia, że bydgoski klub w przypadku awansu byłby w stanie bez problemu zaproponować Wiktorowi Przyjemskiemu kontrakt na takim poziomie finansowym, który spełniłby oczekiwania utalentowanego zawodnika.
- Pieniądze nie są tu decydującym czynnikiem. Owszem, w sporcie jest trudno bez wsparcia finansowego, ale Wiktor kieruje się przede wszystkim chęcią własnego rozwoju. Sytuacja pomiędzy nami, a całym teamem Wiktora jest jasna, bo rozmawiam z jego menedżerem. Ich porozumienie w PGE Ekstralidze zawiera kluczowe zdanie. Jeśli Polonia awansuje, to do zmiany klubu nie dojdzie. Zapewniam, że żużlowiec i jego menedżer są zadowoleni z tego, co byłaby w stanie zaproponować im Polonia. Rozmawiałem ze sponsorami i panem prezydentem i wiem, że utrzymalibyśmy Wiktora w PGE Ekstralidze - podsumowuje Kanclerz.
Jak już wcześniej informowaliśmy, menedżer Wiktora Przyjemskiego w środę zakończył rozmowy z klubami PGE Ekstraligi. Telefony od Marka Ziębickiego odebrali działacze ebut.pl Stali Gorzów, For Nature Solutions KS Apatora Toruń, Betard Sparty Wrocław i Enea Falubazu Zielona Góra. Teraz transfer do Platinum Motoru Lublin może już tylko powstrzymać wygrana Abramczyk Polonii Bydgoszcz w 1. Lidze Żużlowej.
ZOBACZ WIDEO: Witkowski o skandalu wokół IMP. "Zachowałbym się inaczej"
Zobacz także:
Zwrot akcji w sprawie Buczkowskiego
Jest decyzja w sprawie Landshut Devils