- Czy się spinam lub stresuję? Czego bym nie powiedział, to może to zostać po sezonie 2024 natychmiast zacytowane, zatem - nie chcąc używać frazesów, że będę jechał o jak najlepszy wynik, powiem, że jest dreszczyk emocji, ale to jest jedno z moich marzeń i nie widzę powodów, żeby się czegoś bać, bo na tym etapie trzeba sobie stawiać poważne cele - wyjaśnia Szymon Woźniak, cytowany przez speedwayekstraliga.pl.
Wychowanek Polonii Bydgoszcz, a obecnie zawodnik ebut.pl Stali Gorzów 19 sierpnia na torze w szwedzkim Gislaved zdobył 12 punktów, a w klasyfikacji Grand Prix Challenge zajął trzecie miejsce, ulegając tylko Martinowi Vaculikowi i Jasonowi Doyle'owi.
- Awansu do cyklu Grand Prix - jak to się mówi - pod kapslem nie znalazłem. Oczywiście żartuję, ale czuję, że to jest ważne, iż w sportowej walce to miejsce po prostu zostało przeze mnie osiągnięte i nikt nie może mi czegokolwiek zabrać - przyznaje Szymon Woźniak.
ZOBACZ WIDEO Co z Grand Prix w Gorzowie? Prezes Stali zabrał głos
Szymon Woźniak przebył daleką drogę do startów w Grand Prix. - Wszystko zaczynało się w 2000 roku na miniżużlu w Tucholi i w Bydgoszczy, kiedy miałem 7 lat, a teraz uświadamiam sobie, że w maju 2024 roku pojadę w Warszawie przed 50. tysiącami widzów, to trochę tak jest, że moja przygoda żużlowa wpisuje się w ten słynny slogan "z podwórka na stadion". To nieprawdopodobne, minie prawie 25 lat, ale powiem, że było warto poświęcić czasem krew, pot i zły, bo praca przyniosła efekty - powiedział zawodnik dla speedwayekstraliga.pl.
- To jest niesamowite uczucie być wśród 16 najlepszych żużlowców na świecie, wiem, że czeka mnie sporo pracy, bo wielu z tego żużlowego Olimpu spadło, ale nie boję się podjąć rękawicy i wierzę, że będę miał duże wsparcie wszystkich polskich kibiców, a tych z Gorzowa i Bydgoszczy w szczególności. Już nie mogę doczekać się pierwszej polskiej rundy w Warszawie, na PGE Narodowym byłem kilka razy, ale smak tego toru z perspektywy zawodnika - to będzie coś ekstra! - zakończył Woźniak.
2024 ORLEN FIM SGP of Poland - Warsaw odbędzie się 11 maja 2024 roku (początek o godz. 18:45).
Zobacz także:
- Wojciech Stępniewski zapowiada dużą zmianę w PGE Ekstralidze!
- Mistrz świata odpowiada na krytykę ze strony kibiców. "Chciałbym wiedzieć, co jeszcze miałbym zrobić"