Patryk Dudek w kręgu zainteresowań Kumla Indianerna był już przed rokiem, ale wówczas podziękował klubowi za zainteresowanie i odmówił, bo chciał się skupić na startach w PGE Ekstralidze oraz Speedway Grand Prix.
Teraz, kiedy zielonogórzaninowi odpadły starty w mistrzostwach świata, to ten postanowił wrócić do Bauhaus-Ligan.
- Patryk był zainteresowany naszym klubem, jak i my jego startami. Kilka dni przed zakończeniem Grand Prix wymieniliśmy się wiadomościami, a później po jednym telefonie byliśmy już dogadani i umowa została podpisana. Naprawdę nie możemy się doczekać współpracy z Patrykiem! - powiedział Peter Johansson, menadżer Kumla Indianerny, którego cytują klubowe media.
Wcześniej umowy z Kumla Indianerną podpisali: Krzysztof Buczkowski, Mathias Pollestad i Szymon Woźniak.
Czytaj także:
Wpadł przez metaamfetaminę. Przez własną głupotę przedłużyli mu karę
[urlz=/zuzel/1085727/zuzel-robert-lambert-musi-zmienic-klub-powodem-ciecia-wydatkow-na-kontrakty]Robert Lambert musi zmienić klub. Powodem cięcia wydatków na kontrakty
[/urlz]ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Zmarzlik, Sadowski i Dryła[urlz=/zuzel/1085727/zuzel-robert-lambert-musi-zmienic-klub-powodem-ciecia-wydatkow-na-kontrakty]
[/urlz]