Żużel. Prezes Apatora otwarcie o transferze. "Mam nadzieję, że teraz będzie to strzał w dziesiątkę"
Piotr Baron od nowego sezonu podejmie się wyzwań związanych z pracą w For Nature Solutions KS Apatorze Toruń. W klubie wiążą z tym ruchem bardzo duże nadzieje i wierzą, że zadziała efekt "nowej miotły".
Legenda Apatora jednak wraca tam, gdzie czuje się na co dzień najlepiej, czyli do pracy z młodzieżą na mini torze. Jego miejsce w pierwszym zespole zajmie z kolei Piotr Baron.
To kolejny w ostatnich latach szkoleniowiec zatrudniony przez klub.
- Trenerów brakuje, bo to ciężki zawód i nie każdy potrafi go wykonywać. To jest praca z ludźmi, zawodnikami, odpowiedzialność, stres, zaangażowanie, wiedza, kompetencja. Takich trenerów nie ma, a jeśli są w jakimś w klubie, to trudno ich zaprosić do siebie. Odkąd jesteśmy w klubie, to trochę tych trenerów było, nie mieliśmy szczęścia, ale mam nadzieję, że teraz będzie to strzał w dziesiątkę - powiedziała prezes klubu Ilona Termińska w rozmowie z "Radiem PiK".
ZOBACZ WIDEO: Czy Kołodziej chciał wymóc wzmocnienia w Unii? "Zaakceptowałem to"Termińska nie ukrywa, że Piotr Baron wraz z dołączeniem do drużyny wprowadził wiele pozytywnej energii i ma ogromne chęci oraz motywację do pracy. A tej jest wiele, bo przede wszystkim cała uwaga ma być skupiona wokół młodzieżowców. Ci cały czas jeżdżą poniżej oczekiwań.
- W momencie kiedy pojawił się nowy trener, to wzrosła intensywność treningów. Liczę na to, że zakończenie sezonu, zimowe przygotowania i początek sezonu będą należały do naszych młodzieżowców - dodała Termińska.
Wokół trio Krzysztof Lewandowski - Mateusz Affelt - Oskar Rumiński nie budowano dużych oczekiwań, choć każdy zdawał sobie sprawę, że ich postawa może być ważna w walce o Drużynowe Mistrzostwo Polski. Wierzono, że w końcu zaprocentuje zebrane doświadczenie pierwszego z nich.
Lewandowski przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty, że w jego przypadku zawiodła głowa (więcej TUTAJ). - Tak młodzi ludzie nie zawsze podołają wyzwaniom. Oprócz trudnej pracy na torze, siłowni, crossie, czy rowerze, to trzeba wykonać potężną pracę nad rozwojem psychicznym i zapleczem, które da spokój w trakcie meczu - przyznała Termińska.
Sam Lewandowski w ostatnim czasie znalazł się na celowniku innych klubów, a mocno jego wypożyczenie rozważała Abramczyk Polonia Bydgoszcz. - Na chwilę obecną zostaje z nami i wierzę, że ta praca o której mówiłam da efekty. Poczekajmy i zobaczymy, jak się sezon zacznie. Trener ocenia naszych zawodników, że potrafią z siebie więcej wykrzesać i jeździć - skomentowała Termińska.
Czytaj także:
Kończą wiek juniorski i wkraczają w dorosły świat czarnego sportu
Ten przepis budzi spore zastrzeżenia. Oni skorzystali z niego po raz ostatni
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>