6 
W ostatnich dniach doszło do rozmów klubu z prezydentem miasta Opole w sprawie remontu stadionu żużlowego. Po spotkaniu swojego zadowolenia nie ukrywał prezes OK Bedmet Kolejarza, Zygmunt Dziemba.
- Jak najbardziej na plus, padło wiele konkretów z obu stron (...). Chcemy zrobić tak, by potem wszystko było zgodnie z licencją i regulaminami, które obowiązują nie tylko w 2. lidze, ale i na wyższych poziomach rozgrywkowych. To będzie "generalna przebudowa" - powiedział Dziemba cytowany przez Opolska360.pl, jednocześnie dodając, że przed nim szereg następnych rozmów.
Jak się okazuje, na ten moment jest jeszcze za wcześnie, by wskazywać konkretną datę początku czy też końca remontu. To po części przekłada się na cele klubu. Bez zmodernizowanego obiektu Kolejarz miałby problem z otrzymaniem licencji na starty w 1. Lidze.
ZOBACZ WIDEO: Pedersen: Znów czuję się podekscytowany. Poza PGE Ekstraligą też jest znakomicie
Obecnie w gabinetach klubów toczą się rozmowy kontraktowe odnośnie do przyszłego sezonu. Wiadomo już, że Kolejarz nie planuje budowy składu, który włączyłby się do walki o najwyższe lokaty.
- Jest dużo telefonów, zawodników na rynku jest sporo, ale my w przyszłym roku nie będziemy bić się o 1. ligę. Tym bardziej, że bardzo mocno zbroją się w Tarnowie i Pile. Z nimi raczej nie będziemy w stanie konkurować. Nie mówię, że nie będziemy walczyć, bo będziemy: o jak najlepszy wynik, o fazę play off, ale walkę o awans zostawiamy sobie dopiero na sezon 2025 - dodawał Dziemba.
Przesądzone jest też to, że z nazwy klubu zniknie firma Bedmet. To efekt wycofania się Wiesława Bednarza. Prezes Kolejarza zapewnia jednak, że niewykluczone, iż klub pozyska nowego sponsora.
Dodajmy, że opolanie potwierdzili już pozostanie w klubie na przyszły rok Mathiasa Thoernbloma oraz Filipa Hjemlanda. Ważny kontrakt ma natomiast Robert Chmiel.
Zobacz także:
To ma być nowy zawodnik Stali Rzeszów
Opozycja kłóci się o pieniądze na żużel
Rozwiń odpowiedzi (1) 
