1 
Kibice, którzy liczyli, że już od początku okienka transferowego kluby rzucą się z medialną ofensywą i ogłaszaniem swoich kontraktów, muszą być mocno rozczarowani. Pierwsze trzy dni przyniosły nam trzy ruchy, a w sobotę liczba ta została podwojona.
W piątek mieliśmy zaledwie jedną transferową informację. Ebut.pl Stal Gorzów poinformowała oficjalnie o wypożyczeniu Wiktora Jasińskiego do Arged Malesy Ostrów.
Takiego komunikatu zabrakło ze strony pierwszoligowca, wobec czego zakładać można, że gorzowianie nieco wyprzedzili plany zespołu pozyskującego ich wychowanka.
ZOBACZ WIDEO: Bartosz Zmarzlik zdradził, co go napędza. "Wtedy czuję się wolnym człowiekiem"
Do nowego klubu trafił także Piotr Mikołajczak. Działacz, który ostatnie dwa lata spędził w Betard Sparcie Wrocław teraz podejmie się wyzwań związanych z rolą dyrektora sportowego w Tauron Włókniarzu Częstochowa.
Sobota przyniosła nam cztery informacje transferowe. Znów główną rolę odegrała ebut.pl Stal Gorzów, która pochwaliła się nawiązaniem współpracy z Jakubem Miśkowiakiem, który ostatnie pięć lat spędził w częstochowskim Włókniarzu.
W województwie lubuskim z transferem byłego indywidualnego mistrza świata juniorów wiązane są duże nadzieje. Miśkowiak lubi ścigać się na obiekcie im. Edwarda Jancarza, co potwierdzają jego statystyki na tamtym torze. Miał też patent na wygrywanie z Bartoszem Zmarzlikiem.
Najlepszy żużlowiec globu dwukrotnie przegrywał z wychowankiem WKM-u Wschowa. Co ciekawe - pokonał go tylko raz.
Z zespołem z południa kraju, przynajmniej na rok żegna się również Franciszek Karczewski. Kaliszanin w przyszłym roku będzie ścigał się w 1. Lidze Żużlowej. WP SportoweFakty jako pierwsze informowały o wypożyczeniu zawodnika z Tauron Włókniarza do 1. Ligi Żużlowej. Jego nowym klubem została Abramczyk Polonia Bydgoszcz.
Pierwszą nową twarzą w kadrze na sezon 2024 pochwalił się również H.Skrzydlewska Orzeł Łódź. Drużyna po nieudanych rozgrywkach przejdzie rewolucję, o czym świadczy fakt, że zostaje tylko jeden senior, a pojawi się pięciu zawodników. Pierwszym z nich jest Duńczyk Benjamin Basso.
Czwarty dzień okienka transferowego zakończył się prawdziwą bombą. Platinum Motor Lublin poinformował podczas gali wieńczącej drugi z rzędu złoty sezon, że na ich pokładzie zostaje Bartosz Zmarzlik. Co więcej - kiniczanin złożył podpis pod dwuletnią umowę, co oznacza, że jeśli zmieni on pracodawcę, to najwcześniej będzie to na rok 2026.
Czytaj także:
1. Dwóch żużlowców zdyskwalifikowanych! W ich organizmie wykryto kokainę
2. Przed nimi duże zmiany i nowy etap w karierze. Wśród nich polski wicemistrz świata
Czy Miśkowiak w sezonie 2024 dorzuci do swojego konta kolejną wygraną ze Zmarzlikiem w PGE Ekstralidze? 
na Instagramie 
na Facebooku 
