Tymi słowami żyli kibice w Polsce. Jest finał sprawy

Facebook / Unia Leszno / Andrzej Lebiediew i Antoni Mencel
Facebook / Unia Leszno / Andrzej Lebiediew i Antoni Mencel

Swego czasu głośno było o wypowiedzi Andrzeja Lebiediewa, który podczas finału 1. Ligi zrugał Franciszka Karczewskiego za to, że przegrał bieg z Antonim Mencelem. Fakt ten postanowiła wykorzystać Unia Leszno, która nagrała specjalne wideo.

Żeby zrozumieć filmik, który w swoich mediach społecznościowych zamieściła Fogo Unia Leszno, trzeba wrócić myślami do września 2022 roku. Wtedy to Enea Falubaz Zielona Góra rywalizował z Cellfast Wilkami Krosno w finale 1. Ligi. Stawką meczu był rzecz jasna awans do PGE Ekstraligi.

Co oczywiste, emocje w tym spotkaniu były ogromne. Udzielały się one nie tylko kibicom, ale również i zawodnikom. Najlepszym tego dowodem jest zachowanie Andrzeja Lebiediewa, który po jednym z biegów zrugał swojego ówczesnego kolegę z drużyny, Franciszka Karczewskiego, za to, że ten przegrywa nawet z Antonim Mencelem.

Wtedy też z ust Łotysza padły słynne już słowa. Wszystko nagrały kamery klubowej telewizji Falubazu. - Co ci może nie kleić? Co ci sklei, jak ku*wa jest jedna ścieżka pod płotem, a ty ku**a jedziesz przy tej jeb*nej kredzie. Mencele cię jeb*ą. Co ty będziesz w przyszłym roku w Ekstralidze robił? No co, ku**a? - rzucił do Karczewskiego wyraźnie rozeźlony Lebiediew, nieco pogardliwie odnosząc się do poziomu sportowego Antoniego Mencela.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Jensen, Krużyński, Cegielski i Szymański

Los chciał, że Mencel i Lebiediew w sezonie 2024 spotkają się w jednej drużynie. Łotysz zdecydował się na transfer do Fogo Unii Leszno i niewykluczone, że wspólnie z 20-latkiem niejednokrotnie stworzy parę. Fakt ten postanowił wykorzystać dział marketingu klubu, który nagrał specjalne wideo,

Na zamieszczonym materiale widać, jak Antoni Mencel, kiwając głową, ogląda na telefonie moment, w którym Andrzej Lebiediew wypowiada wspomniane wyżej słowa. W pewnym momencie zjawia się właśnie Lebiediew, który podchodzi do swojego nowego klubowego kolegi.

- Co tam oglądasz młody? - pyta Lebiediew. - A nic takiego - odpowiada Mencel, po czym chowa telefon. Następnie na ekranie pojawiają się następujące zdania: Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

- W przyszłym sezonie jedziemy razem? - zwraca się do Mencela Lebiediew. - Jedziemy razem! - odpowiada 20-latek (omawiane wideo znajduje się poniżej).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty