Żużel. "Kumulacja kontuzji". Ma obawy o trzykrotnego mistrza świata

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Tai Woffinden

Jacek Frątczak, wskazując minusy składu Betard Sparty Wrocław na sezon 2024, wytypował m.in. na osobę Taia Woffindena. Zdaniem naszego rozmówcy obawy o dyspozycję Brytyjczyka nie są na wyrost. Głównym powodem są kontuzje trzykrotnego mistrza świata.

O wskazanie plusów i minusów składu Betard Sparty Wrocław poprosiliśmy Jacka Frątczaka, byłego menedżera, a obecnie żużlowego eksperta.

***
PLUSY
Doświadczenia z sezonu 2023 Macieja Janowskiego

. Mam na myśli wypadnięcie z cyklu Grand Prix, a w dodatku zakończenie rozgrywek z kontuzją. Myślę, że Maciek wróci znacznie silniejszy i świeższy, jeśli chodzi o umysł. Zwłaszcza że będzie miał cel, jakim jest powrót do GP. Moim zdaniem tam jest jego miejsce. Wykona mnóstwo pracy, by to zrobić. I to będzie widać po wynikach.

Rozwój Bartłomieja Kowalskiego. On jeszcze jako junior wygrywał biegi z seniorami. Zanotował gigantyczny progres i powinien to robić także w sezonie 2024. Żałuję tylko, że cały okres juniorski nie układał się tak, jak ostatnie dwa lata. I to nie jest przytyk w stronę któregoś prezesa, bo to są zawsze decyzje zawodników. Uważam jednak, że ten poziom, na którym jest obecnie, mógł osiągnąć znacznie szybciej.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Jensen, Krużyński, Cegielski i Szymański

MINUSY

Formacja juniorska. Nie chodzi o to, że ich nie ma, lecz mowa o chłopakach nieopierzonych. Przypadek Kevina Małkiewicza pokazuje, że mogę się mylić, aczkolwiek Kevin tak de facto odjechał tylko jeden mecz na bardzo wysokim poziomie. Od obecnych młodzieżowców Sparty nie można mieć żadnych oczekiwań.

Tai Woffinden. Za nim kolejny rok z kontuzją, w dodatku na zakończenie sezonu. W jego przypadku można mówić o kumulacji kontuzji. To nie jest tak, że uraz nie pozostawia śladu. Tai miał już tych kontuzji zbyt dużo. Pod koniec sezonu wyglądało to trochę jak jazda na siłę. Były duże nadzieje związane ze zmianą sprzętu, teamu itd. Był moment, że było świetnie, ale później się posypało. Szalenie ważne będzie wejście w sezon i to, by omijały go kontuzje.

Zobacz także:
Jest finał w głośnej sprawie
Bramkarz Legii chciał mieć numer do... Kołodzieja
s

Komentarze (8)
avatar
tejot_tejot
28.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tajski powoli schodzi ze sceny i takie są niezaprzeczalne fakty. Pierwszą linię Sparty w sezonie 2024 będą bez wątpienia stanowili Łaguta, Bewley i Janowski. 
avatar
JasnePełne80
24.11.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie ma żadnych obaw, ni złudzeń, bo Tajski już prochu nie wymyśli. Obecnie to druga linia. Kluczowi dla wyniku Sparty w 2024 będą Janowski i Kowalski. Jeśli ten pierwszy będzie trzecim, po Łagu Czytaj całość
avatar
Don Ezop Fan.
24.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tai już chyba bardziej myśli o Didżejowaniu... 
avatar
Don Ezop Fan
24.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jacek,nie martw sie o Woffiego. Czekanskiego syn na pewno Taia rehabilituje, a Don Bartolo trenuje z nim na crossie i w SkyDive;) 
avatar
ŻuzFan
24.11.2023
Zgłoś do moderacji
4
5
Odpowiedz
Panie Frątczak ja to jakoś mam gdzieś tego brytyjskiego Mistrza Świata, dla mnie liczy się Bartek, lub inni zawodnicy z Polski a nie jakiś tam angol w SGP. Czytaj całość