W Ipswich trwa budowa składu na kolejny sezon. "Wiedźmy" do tej pory podpisały umowy z czterema zawodnikami: Danielem Kingiem, Jasonem Doylem, Adamem Ellisem i Keynanem Rew.
Wiadomo, że kolejny rok w barwach klubu spędzi także Emil Sajfutdinow. Podpisaniem kontraktu z 34-latkiem kierownictwo drużyny pochwaliło się w środę (29 października).
- Jestem bardzo szczęśliwy, że ponownie mogę być częścią zespołu - powiedział Rosjanin z polskim paszportem w rozmowie z portalem ipswichwitches.co. - Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie jeszcze lepszy. Już rozpocząłem przygotowania - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Jensen, Krużyński, Cegielski i Szymański
- Podjęcie decyzji było łatwe. Wiedziałem już po finale play-off. Powiedziałem, że chcę zostać i zdobyć więcej doświadczenia w przyszłym roku - wyjaśnił.
Sajfutdinow zapowiedział, że ponownie chce sięgnąć z drużyną po zwycięstwo w turnieju Knockout Cup. Celem będzie ponadto wygrana w rozgrywkach Premiership.
Triumfator siedmiu turniejów Grand Prix cieszy się, że ponownie będzie miał okazję ścigać się w jednej drużynie z Jasonem Doylem. - On jest legendą. Jeździ naprawdę dobrze w Wielkiej Brytanii i Polsce, jest mistrzem świata, lubię z nim jeździć. Kiedy jedziemy razem, czasami na mnie czeka i pomaga mi na torze - tłumaczył.
Pochodzący z Saławatu zawodnik ścigał się w Wielkiej Brytanii już w 2011 roku w barwach Coventry Bees. Po dwunastu latach powrócił jako przedstawiciel Ipswich Witches.
Czytaj także:
- Po co te zmiany nazw ligi? Kibice i tak będą używać swoich [OPINIA]
- Prezes Fogo Unii: Żużel zmierza w niebezpieczną stronę i trzeba o tym mówić