4 
Przypomnijmy, że biznesmenowi postawiono zarzut z art. 258 par. 1 Kodeksu Karnego, czyli oskarżono go o udział w zorganizowanej grupie albo związku mającym na celu popełnienie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego. Teraz grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności (Więcej TUTAJ).
To była zła informacja dla wszystkich fanów rawickiego żużla w kontekście przyszłości klubu, którego losy i tak już były niepewne. Już wcześniej prezes Metalika Recycling Kolejarza przyznawał, że jego drużyna być może nie wystartuje w Krajowej Lidze Żużlowej w sezonie 2024.
W Rawiczu jednak nikt nie ma zamiaru odpuszczać. Według naszych informacji klub jeszcze niedawno był w trakcie uzupełniania wszystkich dokumentów potrzebnych do uzyskania licencji. Wszyscy zawodnicy za to mieli być spłaceni. Uzyskanie licencji jednak nie będzie takie łatwe, gdyż władze polskiego żużla już zapowiedziały, że żaden ośrodek nie może liczyć na taryfę ulgową.
W czwartek burmistrz miasta powiedział nam o zaplanowanym spotkaniu z przedstawicielami Kolejarza. - Jeśli nic się nie zmieni, to na piątek mam zapowiedziane spotkanie z wiceprezesem klubu i zobaczymy, czy ono coś wniesie. Być może zostaną przedstawione jakieś propozycje dalszego funkcjonowania Kolejarza - przyznał Grzegorz Kubik.
Ostatecznie do takiego spotkania doszło, a Radosław Prawucki zdradził burmistrzowi, że Kolejarz złożył dokumenty licencyjne, potrzebne do wystartowania w lidze. - Uzupełniony ma być jeszcze bilans, a przedstawiciele klubu mają rozmawiać na temat wsparcia finansowego. Na kolejne spotkanie, które być może da nam więcej informacji dotyczących przyszłości rawickiego żużla umówiliśmy się w przyszłym tygodniu - przekazał Kubik w rozmowie z elka.pl.
ZOBACZ WIDEO: Nowy system rozgrywek. Czy w PGE Ekstralidze pojawią się etatowi rezerwowi?
Czytaj także:
- Żużel. Filar GKM-u zabrał głos w sprawie składu. Tak skomentował ruchy transferowe
- Żużel. To była konieczna zmiana. "Mamy zbiór naczyń połączonych"
