Żużel. Sam Ermolenko gotowy na nowe wyzwania. "Oferta nadeszła w odpowiednim momencie"

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Hans Nielsen i Sam Ermolenko
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Hans Nielsen i Sam Ermolenko

Sam Ermolenko jest kolejną gwiazdą światowego speedwaya sprzed lat, która w przyszłym roku podejmie się pracy w roli menedżera. Amerykanin związał się z Birmingham Brummies i wierzy, że sprosta wyzwaniom.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=298]

[/tag]Birmingham Brummies po dziesięciu latach wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej w Wielkiej Brytanii. Promotorzy klubu ambitnie podeszli do tematu budowy zespołu i zadbali o każdy jej detal. Również o aspekt menedżerski.

Drużynę, w której wystartują m.in. Tom Brennan (w Polsce Energa Wybrzeże Gdańsk) oraz Steve Worrall (Optibet Lokomotiv Daugavpils) poprowadzi Indywidualny Mistrz Świata z 1993 roku - Sam Ermolenko.

- Oferta nadeszła w odpowiednim dla mnie momencie. Jestem w o tyle komfortowej sytuacji, że mogę poświęcić trochę czasu, aby pomóc drużynie i uważam, że jestem w stanie wykonać dobrze swoją robotę. Tak samo, jak moi zawodnicy - przyznał Ermolenko, którego cytuje serwis britishspeedway.co.uk.

ZOBACZ WIDEO: Nowy system rozgrywek. Czy w PGE Ekstralidze pojawią się etatowi rezerwowi?

W tej chwili czteroosobową kadrę Brummies uzupełniają Zach Cook oraz Leon Flint. Niewykluczone, że Ermolenko będzie miał do swojej dyspozycji przynajmniej jednego Polaka, bo o występach w lidze brytyjskiej myślą Wiktor Lampart i Piotr Pawlicki, a tylko ekipa z Birmingham ma obecnie wolne miejsca w składzie.

- Muszę wydobyć z zespołu to, co najlepsze i sprawić, by zobaczyli to, co sam widzę, jako były żużlowiec. Mam nadzieję, że uda mi się złapać dobry kontakt z zawodnikami - skomentował.

Birmingham Brummies w całej historii Drużynowych Mistrzostw Wielkiej Brytanii zdobyło cztery medale - dwa srebrne (1952, 2013) oraz dwa brązowe (1952, 1956). W tym roku kibice wierzą, że ich zawodnicy sprawią niejedną niespodziankę. Szczególnie w meczach na domowym obiekcie. - To będzie dla mnie wyzwanie, ale jestem gotowy, aby się tego podjąć! - zakończył Ermolenko.

Czytaj także:
1. Ważna decyzja ws. Rosjan z polskimi obywatelstwami!
2. Chwalił go Cieślak, wygrywał ze Zmarzlikiem. Niewykorzystany potencjał

Źródło artykułu: WP SportoweFakty