Ważna decyzja ws. Rosjan z polskimi obywatelstwami!

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow

Trzech rosyjskich żużlowców, którzy legitymują się również polskim paszportem od nowego sezonu może ścigać się w kolejnej europejskiej lidze! Taką decyzję podjęli działacze szwedzkiego żużla.

Na ostatnim posiedzeniu Międzynarodowej Federacji Motocyklowej (FIM) podjęto decyzję w sprawie Rosjan. Ci nadal nie będą mogli rywalizować w międzynarodowych zawodach pod egidą światowej federacji.

To zła informacja nie tylko m.in. dla Grigorija Łaguty, ale także Rosjan, którzy legitymują się polskimi obywatelstwami. Są to Artiom Łaguta, Emil Sajfutdinow oraz Wadim Tarasienko.

Cała trójka musi zapomnieć o występach w mistrzostwach świata oraz Europy i zadowolić się wyłącznie ściganiem w turniejach towarzyskich, oraz w rozgrywkach ligowych.

I w tym ostatnim temacie otrzymali ostatnio bardzo dobre informacje. Jeszcze w minionym sezonie Rosjanie z polskimi paszportami mogli występować w rozgrywkach ligowych wyłącznie w dwóch krajach.

ZOBACZ WIDEO: Rekordowy budżet Apatora. Ile brakuje torunianom do walki o mistrzostwo?

Były to Polska oraz w Wielka Brytania. Ta druga mocno skorzystała na ściągnięciu do siebie Artioma Łaguty i Emila Sajfutdinowa. Sportowo zyskał również Tarasienko, który posmakował ścigania na obu brytyjskich szczeblach.

W ostatnich dniach zakontraktowaniem Tarasienki pochwaliła się Eskilstuna Smederna. Informacja ta zaskoczyła środowisko i wywołała sporą konsternację, bowiem szwedzka federacja SVEMO nie poinformowała w żaden sposób o zmianie w przepisach, czy też decyzjach dotyczących rosyjskich żużlowców, którzy posiadają polskie obywatelstwa.

Skontaktowaliśmy się wobec tego z prezesem Elitspeedway Sverige Mikaelem Holmstrandem z zapytaniem o Rosjan z polskimi paszportami. - Ci zawodnicy nie będą w Szwecji traktowani jako Rosjanie, a zawodnicy z polskim obywatelstwem i z polską licencją. W ubiegłym roku potrzebowali licencji FIM i ubezpieczenia. FIM takich dokumentów jednak nie dał - powiedział działacz w rozmowie z WP SportoweFakty.

- W przyszłym roku FIM już nie będzie zajmowało się tą kwestią, więc zawodnicy mogą uzyskać ubezpieczenie ze swojej federacji. Jeśli ta wyrazi zgodę na start, to wszystko będzie w porządku. W przypadku wymienionych Rosjan za ich pozwolenie na starty na polskiej licencji odpowiada wyłącznie Polski Związek Motorowy. Wszystko odbywać się będzie teraz na takich zasadach, jak dla innych zawodników z polskim obywatelstwem i licencją - dodał nasz rozmówca.

Spośród trójki Rosjan z polskimi paszportami najbardziej zapracowany będzie Tarasienko, który podpisał już kontrakty w PGE Ekstralidze (ZOOleszcz GKM Grudziądz), Premiership (Kings Lynn Stars) oraz w Bauhaus-Ligan (Eskilstuna Smederna). Sajfutdinow dotychczas parafował dwa kontrakty - w PGE Ekstralidze (For Nature Solutions KS Apator Toruń) oraz w lidze angielskiej (Ipswich Witches), z kolei Łaguta posiada tylko jeden klub i jest nim Betard Sparta Wrocław.

Czas pokaże, czy Łaguta i Sajfutdinow zdecydują się na powrót do ligi szwedzkiej. Obecnie większość zespołów ma już zamknięte składy i jedyną opcją dla obu żużlowców mogłaby być Vargarna Norrkoeping. Z beniaminkiem Bauhaus-Ligan do niedawna łączyło się Nickiego Pedersena, ale temat w ostatnich dniach ucichł, a drużynie potrzeba mocnych ogniw gwarantujących punkty. Dotychczas klub pochwalił się zakontraktowaniem m.in. Chrisa Harrisa, Mateusza Tondera, Marcina Nowaka, czy Jakuba Miśkowiaka.

W ostateczności obaj mogą dołączyć szwedzkich drużyn w trakcie sezonu, kiedy kluby zaczną korzystać z kart transferowych.

Czytaj także:
1. Postanowił trzymać się z daleka od polskiej ligi. Ma konkretny powód
2. Chce skorzystać z tego polskiego przepisu, by się rozwijać

Źródło artykułu: WP SportoweFakty