Od czasu powrotu do PGE Ekstraligi w 2021 roku For Nature Solutions KS Apator Toruń idzie w górę. Najpierw była szósta pozycja, następnie czwarta, z kolei w tym jazdę zakończył na trzeciej. Wywalczenie brązowego medalu to duży sukces, tym bardziej że na ponowne podium czekano w Grodzie Kopernika siedem długich lat. Kolekcja wszystkich krążków zdobytych w Drużynowych Mistrzostwach Polski powiększyła się dzięki temu do dziewiętnastu.
Torunianie długo nie spisywali się tak, jak tego oczekiwano. W najważniejszych tygodniach ostatniego sezonu zaczęło jednak dopisywać im szczęście, bo inaczej nie można nazwać tego, że do półfinału wjechali jako tzw. "lucky loser", a w całej fazie play-off wygrali tylko raz, tj. w spotkaniu o trzecie miejsce u siebie. W ogóle, przez całą kampanię Anioły zjechały z toru zwycięskie tylko sześć razy. Ten medal ma więc wymiar historyczny.
Żółto-niebiesko-białym brakowało w wielu spotkaniach większej siły rażenia i przekonującej postawy, czego dowodem jest liczba biegów remisowych. Aż 102 z 300 wyścigów kończyło się bowiem rezultatem 3:3, co jest największym takim wynikiem ze wszystkich drużyn w PGE Ekstralidze. Na 5:1 udało się przyjechać 36-krotnie, czyli o siedem mniej niż było to w ubiegłym roku. Znów nie pomagali młodzieżowcy, którzy byli najsłabsi w stawce i którzy tylko raz poza Toruniem nie przegrali gonitwy do lat 21 wynikiem 1:5.
ZOBACZ WIDEO: Rekordowy budżet Apatora. Ile brakuje mu do walki o mistrzostwo?
Przyglądając się dokonaniom indywidualnym, na pierwszy plan wysuwa się rzecz jasna Emil Sajfutdinow. Rosjanin z polskim paszportem powrócił do PGE Ekstraligi w znakomitym stylu, ustępując w kluczowych średnich tylko Bartoszowi Zmarzlikowi. 34-latek wystąpił za to w największej liczbie wyścigów ze wszystkich zawodników (106) i zdobył najwięcej punktów biegowych (252). Był najlepszy, jeśli mowa o meczach domowych (średnia biegowa 2,680).
W Apatorze, który w mijającym roku skorzystał z dziesięciu żużlowców, więcej spodziewano się choćby po Pawle Przedpełskim. Kapitan zespołu tylko dwa razy zdobył przynajmniej 10 punktów w meczu. Regres zaliczyli również Patryk Dudek i Robert Lambert. Obaj w jednym spotkaniu byli niepokonani (u siebie przeciwko beniaminkowi z Krosna), ale tutaj znów numerem jeden okazał się Sajfutdinow. On co czwarte zawody w ostatnim sezonie kończył bez porażki.
Apator Toruń w sezonie 2023 w liczbach:
Liczba | Dokonanie |
---|---|
1 | w tylu meczach wyjazdowych (na 10) duet juniorów nie przegrał 1:5, tj. miało to miejsce w Gorzowie (było 2:4) |
2 | tyle spotkań z dwucyfrowym dorobkiem (bez liczenia bonusów) odjechał Paweł Przedpełski |
5 | tyle kompletem punktów (czystych i płatnych) zaliczył Emil Sajfutdinow |
6 | tyle meczów ze wszystkich 20 wygrali torunianie, a mimo to zdobyli medal |
10 | tylu zawodników wystartowało w przynajmniej jednym biegu |
16 | tyle meczów wyjazdowych w play-off z rzędu przegrał (teraz były to 3), ponieważ ostatnia wygrana miała miejsce w ćwierćfinale w 2011 roku we Wrocławiu |
36 | tyle biegów wygrał 5:1 (wszystkich odbyło się 300) |
37 | tyle indywidualnych zwycięstw zanotował Emil Sajfutdinow na Motoarenie, co oznacza najlepszy wynik w jednym sezonie na tym obiekcie w całej historii |
47,5 | tyle wyniosła średnia punktowa z dziesięciu spotkań na Motoarenie |
77 | tyle lat skończył w tym roku Jan Ząbik, który przejął rolę pierwszego trenera w trakcie ekstraligowych zmagań po Robercie Sawinie |
102 | tyle biegów zremisował 3:3, najwięcej ze wszystkich drużyn w lidze |
106 | tyle biegów zanotował Emil Sajfutdinow, co jest najwyższym wynikiem w całej ekstraligowej stawce |
259 | tyle punktów biegowych (252) i bonusowych (7) wywalczył Emil Sajfutdinow, najwięcej ze wszystkich zawodników w całej lidze |
2016 | w tym roku poprzednio torunianie znaleźli się na podium w lidze (wtedy było srebro) |
58:32 | ten wynik zawodów przeciwko Wilkom Krosno to najwyższe zwycięstwo domowe na poziomie PGE Ekstraligi od 2016 roku i spotkania z grudziądzkim GKM-em (59:31) |
CZYTAJ WIĘCEJ:
Prezes ZOOleszcz GKM-u komentuje. "Już się przyzwyczailiśmy"
Zawodnik Apatora ma nowy klub. To kolejny Polak, który pojedzie w tej lidze