Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie PSŻ Poznań zajął ostatnie miejsce w lidze, ale przed spadkiem uratowała ich zmiana regulaminu i wycofanie się z rozgrywek niemieckiego Trans MF Landshut Devils. W Poznaniu muszą jednak mocno wziąć się do pracy, bo już niedługo to oni mogą być w tej mniej korzystnej sytuacji.
Niedawno wyszło na jaw, że władze PGE Ekstraligi zamierzają mocniej wziąć się za zmiany infrastrukturalne i już od sezonu 2025 obowiązkowe dla wszystkich klubów ma być posiadanie odwodnienia liniowego i plandeki. Jedyne dopuszczalne wyjątki mają dotyczyć beniaminka. Takie stanowisko dość mocno uderza w PSŻ Poznań.
Klub już w tym roku miał problemy ze spełnieniem regulaminowych norm odnośnie oświetlenia, a kolejne narzucane obowiązki mogą tylko dodatkowo utrudnić sprawę. Kluczowe jednak, że w Poznaniu zdają sobie z tego sprawę.
ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Dowhan, Krawczyk, Baron i Jaźwiecki
- Podczas rozmów z władzami miasta dotyczących oświetlenia, zawarliśmy także wstępne porozumienie dotyczące finansowania kolejnych kosztownych projektów na stadionie. Przedstawiciele miasta mają świadomość, że przed kolejnym sezonem trzeba będzie wydać 6-7 mln złotych, by nasz zespół mógł dalej się rozwijać i startować w rozgrywkach ligowych. Mamy nadzieję, że wszystko uda się wypełnić - zapewnia prezes PSŻ, Jakub Kozaczyk.
Przypomnijmy, że podobny wymóg już od dwóch sezonów obowiązuje w PGE Ekstralidze i korzystanie wpłynął na rozgrywki. Kluby mają obowiązek przykrywania nawierzchni tuż przed dużymi opadami deszczu, a dzięki prewencyjnym rozwiązaniom do minimum zmniejszono liczbę meczów odwoływanych z powodu niekorzystnej pogody przed zawodami.
O ile w PGE Ekstralidze wszystkie kluby mają już wypełnione obowiązki, to problem wciąż istnieje na drugim poziomie rozgrywkowym. Obecnie remont odwodnienia jest przeprowadzany w Gdańsku, a w perspektywie kolejnej przerwy zimowej podobne prace mają przed sobą w Poznaniu i Bydgoszczy. Co ciekawe, odwodnienie liniowe na swoim stadionie posiada już najpoważniejszy w tym momencie kandydat do awansu do 2. Ekstraligi, czyli Ultrapur Start Gniezno.
Czytaj więcej:
Poseł debiutant bez ogródek: Bezczelności, tupetu i agresji jest w sejmie bardzo dużo
Polski mistrz odnaleziony. "Zbliżałem się do Boga"