Niemalże w komplecie Tauron Włókniarz Częstochowa zameldował się w hiszpańskim Calpe na przedsezonowym obozie. Z drużyną nie ma Maksyma Drabika, a pojawił się za to zawodnik zespołu do 24. roku życia Mitchell Cluff.
Podopieczni Janusza Ślączki na nudę narzekać nie mogą. Zajęcia zaczynają wczesnym porankiem, a najwięcej czasu spędzają na rowerach.
- To jest świetny obóz. Świetnie się bawimy, ale też bardzo dużo trenujemy. Czuję, że mamy dobrą atmosferę w drużynie i jesteśmy odpowiednio przygotowani do nowego sezonu. Zostało nam kilka dni w Calpe i potem wracamy do Częstochowy i wierzę, że niedługo wyjedziemy na tor - powiedział Leon Madsen w materiale, który opublikowano w mediach społecznościowych Canal+ Speedway.
Z zespołem do Calpe udał się nie tylko Janusz Ślączka, ale również m.in. nowy dyrektor sportowy Piotr Mikołajczak. Duńczyk podkreśla, że ich obecność wcale nie oznacza wielu godzin rozmów o nowym sezonie. - Skupiamy się na treningach i budowaniu drużyny oraz team spirit po przerwie zimowej. Jestem pewny, że kiedy wrócimy do Częstochowy i wrócimy na tor, to odbędzie się kilka spotkań na temat nadchodzącego sezonu, o celach i zbliżających się meczach - dodał lider częstochowskiej drużyny.
Czytaj także:
1. Żużel doczeka się reprezentanta Japonii? "Byłbym bardzo szczęśliwy"
2. Zawiodła ich postawa Niemców. "Trochę nie fair"
ZOBACZ WIDEO: Koniec kariery, spokój czy nowy impuls. Czego potrzebuje Tai Woffinden?