Tym razem na polskich torach zrobiło się nieco spokojniej. Kolejną sesję treningową na własnym owalu udało się odjechać zawodnikom Tauron Włókniarza Częstochowa. Po raz pierwszy trenowali oni - przynajmniej oficjalnie na Kronoplast Arenie (więcej TUTAJ).
Z drużyną Janusza Ślączki nie ma nadal Mikkela Michelsena. Duńczyk przebywa obecnie w Chorwacji, gdzie w Gorican trwa zgrupowanie teamu sponsorskiego marki BOLL. Oprócz byłego mistra Europy są tam również Jan Kvech, Martin Vaculik, Jason Doyle i Andreas Lyager.
Spory ruch zrobił się we Francji. Do Macon udali się zawodnicy amatorskiego klubu z Wrocławia, którym podczas treningów towarzyszył Indywidualny Wicemistrz Świata Fredrik Lindgren. Do Lamothe-Landerron zawitali z kolei m.in. zawodnicy Włókniarza Częstochowa Steven Goret i Sam Hagon oraz były reprezentant tego klubu Jonas Jeppesen. Cała trójka w sobotę ma tam wystartować w zawodach.
ZOBACZ WIDEO: Koniec kariery, spokój czy nowy impuls. Czego potrzebuje Tai Woffinden?
Ponownie motocykle żużlowe zawarczały również w niemieckiej Miśni, bo tam trenowali m.in. Nicolai Klindt i Mateusz Dul oraz w słoweńskim Krsko, gdzie można było dojrzeć m.in. Villadsa Nagela i Sebastiana Maylanda (Stal Gorzów), Williama Drejera (Unia Tarnów), czy Ashtona Boughena.
W Debreczynie trenują z kolei Cellfast Wilki Krosno, które tym razem sprawdziły swoją formę w jeździe spod taśmy. Przynajmniej na razie ekipa z Podkarpacia jeździ w duetach, a pierwsze poważne weryfikacje przyjdą w sparingach. Pojawił się również Andrzej Lebiediew.
Pogoda z kolei pokrzyżowała plany Enea Falubazu Zielona Góra na trening w Rzeszowie.
Czytaj także:
1. Żużel doczeka się reprezentanta Japonii? "Byłbym bardzo szczęśliwy"
2. Zawiodła ich postawa Niemców. "Trochę nie fair"