Zawodnicy ścigający się w tym roku w PGE Ekstralidze i Metalkas 2. Ekstralidze przygotowują się do ligowej inauguracji. Nie inaczej jest w zespole PSŻ-u Poznań, który będzie musiał mocno pracować nad tym, aby utrzymać się na zapleczu najlepszej ligi świata.
A łatwo nie będzie. Działacze początkowo budowali skład na jazdę w Krajowej Lidze Żużlowej i kiedy okazało się, że pojadą o szczebel wyżej, to trzeba było wycisnąć maksimum z tego, co pozostało na rynku.
- Wiadomo, że może gdzieś były większe aspiracje. Tak jak jednak powiedziałem: to, że jeździmy w 2. Ekstralidze, nie znaczy, że pasujemy do tej nazwy. Dużo organizacyjnych spraw przed nami, byśmy mogli stanąć jak równy z równym z rywalami. Skład na pewno mnie cieszy, bo wielu zawodników wykazuje możliwości poprawy swoich wyników względem poprzedniego sezonu - powiedział Skórnicki w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.
ZOBACZ WIDEO: Wywiady pomiędzy biegami. Czy w przyszłości znikną z transmisji?
Najgłośniejszym nazwiskiem w kadrze Adama Skórnickiego będzie Michael Jepsen Jensen. Wielu zastanawia się, czy Duńczyk zdoła się odbudować w nowym zespole. W minionym sezonie były mistrz świata juniorów osiągnął średnią zaledwie 1,552.
- Chciałbym, żeby ustabilizował swoją pozycję w polskim speedwayu. Od paru lat jest mu bardzo ciężko utrzymać równą formę. Miewa bardzo dobre występy, ale one mieszają się z występami przeciętnymi. Jest to związane z wieloma rzeczami, które dzieją się dookoła Michaela. Myślę, że jest to idealny czas, żeby przy delikatnej pomocy klubu Michael się ustabilizował - powiedział Skórnicki w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.
Czytaj także:
1. Te zawody na pewno odbędą się w Świętochłowicach
2. Zawodnik Wilków sprawdził się na tle światowej czołówki