Żużel. W tym meczu było wszystko. Sparta taka słaba, czy Falubaz taki mocny?

To był mecz-kuriozum. Pełen upadków, wykluczeń i kontrowersji. Betard Sparta Wrocław miała w cuglach pokonać NovyHotel Falubaz Zielona Góra, a niemal do samego końca musiała drżeć o wynik na inaugurację PGE Ekstraligi.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Artiom Łaguta na prowadzeniu PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Artiom Łaguta na prowadzeniu
Betard Sparta Wrocław to zespół zbudowany z myślą o walce o mistrzostwo Polski, NovyHotel Falubaz Zielona Góra jako beniaminek ma się spokojnie utrzymać w PGE Ekstralidze. Jednak w piątkowy wieczór na Stadionie Olimpijskim nie było widać różnicy klas w obu drużynach. Gospodarze wygrali, ale musieli się mocno napocić i na pewno mają powody do zmartwień.

- Nie można porównywać tego roku do poprzedniego. Jednostki są inne, tor też jest nieco inaczej przygotowany - mówił jeszcze przed spotkaniem Piotr Pawlicki w Eleven Sports. Były zawodnik Betard Sparty miał być kluczowym zawodnikiem przyjezdnych, ale w jego jeździe nie było widać, że przed rokiem regularnie ścigał się na Stadionie Olimpijskim.

Piątkowe starcie było niezwykle szarpane i pełne dziwnych zdarzeń. Zaczęło się od groźnego upadku Bartłomieja Kowalskiego już w pierwszym wyścigu, ale na szczęście młody zawodnik Betard Sparty był w stanie kontynuować ściganie w tym meczu. W piątej gonitwie na delikatną symulację zaraz po starcie zdecydował się Przemysław Pawlicki, ale sędzia Piotr Lis nie dał się nabrać na jego wywrotkę i wykluczył go z powtórki.

ZOBACZ WIDEO: "Dochodzimy do jakichś absurdów". Komentuje zarobki żużlowców

W ósmej odsłonie przeszarżował za to Marcel Kowolik, który wcześniej zachwycił Stadion Olimpijski brawurową jazdą w biegu młodzieżowym i zdobyciem dwóch punktów w debiucie w najlepszej lidze świata. W późniejszej fazie zawodów młody zawodnik Betard Sparty Wrocław dał się podpalić na wejściu w drugi łuk i spowodował upadek Rasmusa Jensena. Duńczyk miał sporego pecha, bo jego noga utknęła na tłumiku motocykla wrocławskiego juniora i przez to doszło u niego do lekkiego oparzenia.

Kolejne kuriozum mieliśmy w dziesiątym wyścigu. Tym razem na wejściu w drugi łuk Piotr Pawlicki próbował nabrać sędziego i szukał kontaktu po ataku Artioma Łaguty. Jednak i tym razem arbiter był stanowczy w swoich decyzjach, wykluczając zawodnika gości.

Gdy już wszyscy myśleli, że wyczerpaliśmy limit kuriozalnych sytuacji, w trzynastej gonitwie Maciej Janowski został wykluczony za kolejne czołganie się pod taśmą. Z powtórki wyeliminowany został też Piotr Pawlicki, bo na starcie miał problemy sprzętowe. Zawodnik NovyHotel Falubazu po chwili ruszył spod taśmy, ale zgodnie z regulaminem, jego sprzęt był niesprawny w momencie rozpoczęcia wyścigu, stąd decyzja o wykluczeniu. - Parodia - padło z boksów gości po werdykcie arbitra.

Minęło parę chwil, a znów mieliśmy kontrowersje. Zakotłowało się na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia. Piotr Pawlicki poszerzył tor jazdy Janowskiemu, a ten z kolei starszemu z braci Pawlickich. Zawodnik gości nawet nie próbował zmieścić się w łuku i puścił motocykl, zanim doszło do kontaktu. Decyzja sędziego Lisa - wykluczenie reprezentanta NovyHotel Falubazu.

Ostatecznie Betard Sparta wygrała z beniaminkiem 47:41, ale we Wrocławiu mają nad czym myśleć. Gdyby nie punkty głupio gubione przez zielonogórzan, mielibyśmy sensację na inaugurację PGE Ekstraligi. Gospodarzy na pewno martwić mogą słabe zdobycze punktowe Janowskiego i Woffindena. To dwójka zawodników, która zawodziła już przed rokiem, co może być niepokojącym sygnałem. Sam Łaguta to za mało, by walczyć o najwyższe cele.

Za to goście mogą mieć w tym roku sporo radości z występów doświadczonego Jarosława Hampela. Również bracia Pawliccy nie zaprezentowali się najgorzej w piątkowy wieczór, ale też cieniem na ich występ kładą się aż cztery wykluczenia.

Punktacja:

Betard Sparta Wrocław - 47 pkt.
9. Tai Woffinden - 4+1 (2,1,1*,0)
10. Daniel Bewley - 10 (2,3,2,2,1)
11. Bartłomiej Kowalski - 8+1 (w,1,2*,3,2)
12. Artiom Łaguta - 14 (3,3,3,2,3)
13. Maciej Janowski - 4 (1,2,d,w,1)
14. Marcel Kowolik - 2+1 (2*,0,w)
15. Jakub Krawczyk - 5+1 (3,1*,1)
16. Kacper Andrzejewski - NS

NovyHotel Falubaz Zielona Góra - 41 pkt.
1. Jarosław Hampel - 12 (3,3,3,1,2)
2. Jan Kvech - 2 (0,0,0,2)
3. Rasmus Jensen - 9 (1,2,3,3,0)
4. Przemysław Pawlicki - 8 (3,w,2,3,w)
5. Piotr Pawlicki - 7 (2,2,w,w,3)
6. Krzysztof Sadurski - 3 (1,1,1)
7. Oskar Hurysz - 0 (0,0,0)
8. Michał Curzytek - NS

Bieg po biegu:
1. (63,71) Hampel, Woffinden, Jensen, Kowalski (w/u) - 2:4 - (2:4)
2. (64,54) Krawczyk, Kowolik, Sadurski, Hurysz - 5:1 - (7:5)
3. (63,14) Łaguta, Pi. Pawlicki, Janowski, Kvech - 4:2 - (11:7)
4. (64,39) Prz. Pawlicki, Bewley, Sadurski, Kowolik - 2:4 - (13:11)
5. (64,49) Łaguta, Jensen, Kowalski, Prz. Pawlicki (w/u) - 4:2 - (17:13)
6. (64,06) Hampel, Janowski, Krawczyk, Kvech - 3:3 - (20:16)
7. (64,29) Bewley, Pi. Pawlicki, Woffinden, Hurysz - 4:2 - (24:18)
8. (65,02) Jensen, Prz. Pawlicki, Janowski (d/start), Kowolik (w/su) - 0:5 - (24:23)
9. (64,50) Hampel, Bewley, Woffinden, Kvech - 3:3 - (27:26)
10. (63,71) Łaguta, Kowalski, Sadurski, Pi. Pawlicki (w/u) - 5:1 - (32:27)
11. (64,95) Prz. Pawlicki, Łaguta, Hampel, Woffinden - 2:4 - (34:31)
12. (64,33) Kowalski, Kvech, Krawczyk, Hurysz - 4:2 - (38:33)
13. (63,85) Jensen, Bewley, Janowski (w/2ost), Pi. Pawlicki (w/def) - 2:3 - (40:36)
14. (64,81) Pi. Pawlicki, Kowalski, Janowski, Prz. Pawlicki (w/u) - 3:3 - (43:39)
15. (63,72) Łaguta, Hampel, Bewley, Jensen - 4:2 - (47:41)

Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Paweł Stangret
Zestaw startowy:
I
NCD: 63,14 s - Artiom Łaguta w biegu 3.

Czytaj także:
Imponowali swoją jazdą w sparingach. Powtórzą to w PGE Ekstralidze?
Powrót Tomasza Golloba do Grudziądza. Znamy obsady telewizyjne na ten weekend

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy jesteś zaskoczony wynikiem meczu we Wrocławiu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×