Żużel. Kilku zawodników wygrane przeplatało zerami. Milik był bliski perfekcji

Tomasz Janiszewski 22 Kwietnia 2024, 12:30

Facebook / wilkikrosno / Na zdjęciu: Vaclav Milik

• Żużel. Mecz w Krośnie pod znakiem wymiany ciosów. Wilki pokonały Polonię!

Norbert Krakowiak 2. Mogło wydawać się, że dysponuje całkiem szybkim sprzętem, jednak większego pożytku z tego nie było. Do poprawy na pewno starty.

Jonas Seifert-Salk 4-. Biegi z jego udziałem na remis, choć zaznaczył się w tym spotkaniu, bo mimo trudności zawalczył w polu. Najlepszym przykładem gonitwa trzynasta, w której po śmiałym, przemyślanym manewrze na drugim łuku odbił drugie miejsce Szczepaniakowi.

Dimitri Berge 5-. Druga lokomotywa gospodarzy, która dała się zaskoczyć tylko raz. Jednakże nawet tak dobrze jeżdżący w polu zawodnik mało co mógł zdziałać na krośnieńskiej trasie. Poza tym jeździł szybko i skutecznie.

Patryk Wojdyło 3. Dół, góra, dół, góra, dół. Prawdziwy rollercoaster przeżył indywidualny mistrz Argentyny. Wykorzystał korzystniejsze pola, z tych gorszych nic nie zdziałał.

Vaclav Milik 5+. Jedyny zawodnik, który nie miał ani jednego słabszego wyścigu. A że przegrał tylko raz i to z liderem gości, to ocena może być tylko wysoka. Czech - jak sam przyznał - był idealnie "sklejony" do takiego toru.

Szymon Bańdur 3+. Dał się zaskoczyć w wyścigu juniorskim, ale wrócił potem na odpowiedni poziom i dorzucił do dorobku zespołu cenne punkty.

Piotr Świercz 2. Miał tylko jeden przebłysk, choć przy tym istotny, bo to od jego biegu z Seifert-Salkiem krośnianie zaczęli serię podwójnych wygranych.

Jakub Wieszczak bez oceny. Nie wyjechał na tor.

Noty dla zawodników Abramczyk Polonia Bydgoszcz:

Andreas Lyager 3+. Nabierał pewności i szybkości im, dłużej trwał mecz. Zabrakło indywidualnej wygranej, ale dwa razy zabezpieczył drugie miejsce na 5:1 dla "Gryfów". Jak na występ kilka dni po upadku w lidze duńskiej nie można powiedzieć, że zawiódł oczekiwania.

Kai Huckenbeck 5-. Nie ustrzegł się wpadek, a warunki nie pozwalały na to, by Niemiec, który potrafi przecież świetnie hasać na dystansie, mógł tu pokazać pełnię możliwości. Jednakże przeważały u niego bardzo dobre wyścigi. I trzeba docenić, że gdyby nie jego zwycięstwa (niepozostawiające złudzeń), Polonia znacznie szybciej pożegnałaby się z szansami na triumf.

Mateusz Szczepaniak 1+. Nie odnalazł się na 396-metrowym owalu. Próbował poszarpać, lecz wiele z tego nie wyniknęło. Od kapitana drużyny niewątpliwie wymaga się lepszej postawy.

Tim Soerensen 1. Punkty zdobyte na kolegach z zespołu. Trener Tomasz Bajerski nie dał mu już trzeciej szansy i trudno mu się dziwić, bo wynik bydgoszczanom zaczął uciekać, a tak spisujący się Duńczyk nie dawał większych nadziei na poprawę swojej jazdy.

Krzysztof Buczkowski 4. Przy jego dolegliwościach zdrowotnych sporo go ściganie w takich warunkach kosztowało. Nie można było mu odmówić jak zwykle waleczności, co przekładało się na dobre punkty. Na koniec opadł z sił i choć miał szybkie motocykle, po przegranym starcie także on był bezradny.

Franciszek Karczewski 2+. Gdy wyskakiwał ze startu przed rywalami, nie dawał się dogonić, prezentując odpowiednią jazdę. Gdy zostawał z tyłu, niewiele mógł zdziałać. Czyli podobnie jak kilku innych zawodników.

Olivier Buszkiewicz 1+. Zaczęło się znakomicie, ale... szybko się skończyło. W przeciwieństwie do kolegi z młodzieżowej pary nie odegrał z czasem znaczącej roli w Krośnie.

Bartosz Nowak bez oceny. Nie wyjechał na tor.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

CZYTAJ WIĘCEJ:
Wilki wjechały na pierwsze miejsce! Tabela Metalkas 2. Ekstraligi i statystyki
Polonia bez lidera w decydującym biegu. Buczkowski wyjaśnia powody absencji

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>