Orlen Oil Motor Lublin w bardzo dobrym stylu rozpoczął sezon 2024 w PGE Ekstraliga, bo od dwóch pewnych zwycięstw i z kompletem punktów zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli.
Na inaugurację mistrzowie Polski pojechali do Grudziądza i tam wygrali z ZOOleszcz GKM-em 52:38. W ubiegły piątek z kolei pokonali na swoim torze ebut.pl Stal Gorzów 55:35.
Jacek Ziółkowski w rozmowie z portalem ekstraliga.pl przyznał, że na razie jest zadowolony z jazdy swoich podopiecznych oraz rezultatów. Niektórzy kibice twierdzą wręcz, że Motor może być niepokonany w tegorocznych zmaganiach lub chociaż zanotować długą serię bez porażki.
ZOBACZ WIDEO: Po tych słowach Dudka rozpętała się burza. "Jestem chwytliwym tematem"
- Skupiam się bardziej na tym co będzie po 20. kolejce. Prawda jest taka, że nie można być zbytnio optymistycznym. Każde zawody rządzą się swoimi prawami - powiedział szkoleniowiec.
Co prawda do tej pory lublinianie odnosili w miarę spokojne tryumfy, ale na pewno przed nimi jeszcze o wiele trudniejsze spotkania, w których o wszystkim mogą decydować biegi nominowane czy nawet ostatnia gonitwa dnia. Co więcej, zdaniem Ziółkowskiego na przeciwników jego zespołu będzie działał jeszcze jeden mobilizujący fakt.
- Nie należy zapominać, że każda drużyna, która przystępuje do meczu przeciwko nam, ma z tyłu głowy, że jedzie z mistrzem Polski i będzie chciała pokazać swoją siłę. Takie są prawa sportu - stwierdził menedżer Orlen Oil Motoru Lublin.
Czytaj także:
- Żużel. Niecodzienne problemy. Tego potrzebuje do poprawy swoich wyników
- Co stoi za rewelacyjną formą Hampela? Czy Tarasienko chce walczyć o GP jako Polak? Oglądaj Magazyn PGE Ekstraligi!